Nowy związek czy zdrada małżeńska?

Czy podczas trwającego postępowania rozwodowego można wejść w nowy związek partnerski bez obaw o obciążenie winą za rozkład pożycia małżeńskiego? Zacznijmy od początku..

Obowiązki małżeńskie
Przepis art. 23 k.r.o. wymienia przykładowe obowiązki małżonków. W piwrwszej kolejności należą do nich wierność, wzajemna pomoc oraz działanie dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Treść art. 23 k.r.o. jest transpozycją przepisów dotyczących ochrony małżeństwa i rodziny zawartych w Konstytucji RP (art. 18, 71 Konstytucji RP).
Współżycie płciowe i wzajemne zaspokajanie potrzeb seksualnych w małżeństwie opiera się na zasadzie swoistej wyłączności, zgodnie z art. 23 k.r.o. małżonkowie mają bowiem obowiązek zachowania wierności małżeńskiej, która oznacza wykluczenie osób trzecich ze sfery stosunków seksualnych między nimi, przy czym chodzi tu zarówno o stosunki osób odmiennej, jak i tej samej płci. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, jako naruszenie tego obowiązku traktowane jest również tworzenie pozorów zdrady przez małżonka (np. małżonek rozpowszechnia informacje, iż korzysta z usług agencji towarzyskich, mimo że nie jest to prawdą), a także sytuacja, gdy małżonek dopuszcza się współżycia seksualnego z osoba trzecią za zgodą drugiego małżonka.

Zdrada małżeńska
Jedną z najczęściej występujących przyczyn rozwodu, statystycznie, jest właśnie zdrada małżeńska. Stanowi ona rażące naruszenie zasady wierności oraz lojalności małżeńskiej. Zdradą może być cudzołóstwo sensu stricte bądź niewierność w szerszym tego słowa znaczeniu. W tym przedmiocie wypowiedział się Sąd Najwyższy wskazując, że dochowanie wierności nie podlega dyspozycji stron i wobec tego cudzołóstwo stanowi podstawę rozkładu pożycia nawet wtedy, gdy doszło do tego za zgodą współmałżonka (orzeczenie SN z dnia 7 września 1954 r., II C 1255/53). Zdradą jest nie tylko postępowanie jednego z małżonków wobec osoby trzeciej, które polega na kontakcie fizycznym o charakterze seksualnym, ale także takie, które stwarza jego pozory lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1951r. C 735/50, NP 1951, Nr 12, s. 44).
Nie ma cudzołóstwa bez winy, a dla jej przypisania konieczna jest poczytalność tego małżonka, który się cudzołóstwa dopuszcza. Nie będzie więc stanowić cudzołóstwa taki stosunek płciowy, do którego małżonek został zmuszony, przykładowo przez zgwałcenie lub gdy nie mógł zrozumieć znaczenia swego postępowania, przykładowo została spożyta pigułka tzw. gwałtu. Niezbędna jest świadomość, że ma się do czynienia z osobą trzecią, czyli nie małżonkiem.
Zdrada zawsze będzie powodem do rozwodu, jednakże pod warunkiem, że doprowadziła do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia pomiędzy małżonkami. Musi więc być wyłączną przyczyną rozpadu związku małżeńskiego.

Zdrada małżeńska a wina za rozkład pożycia
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 maja 1995 r. w sprawie o sygn. akt I CO 5/55, wskazał, iż rozpad pożycia małżeńskiego jest zerwaniem więzi duchowej, gospodarczej oraz fizycznej. Oznacza to, iż zerwanie którejkolwiek z wyżej wymienionych przesłanek, może oznaczać rozpad pożycia małżeńskiego, który może być zawiniony lub niezawiniony.
W trakcie postępowania dowodowego sąd orzekając o winie danego małżonka, który dopuścił się zdrady analizuje, czy pomiędzy jego zachowaniem a trwałym i zupełnym rozkładem pożycia małżeńskiego zachodzi tzw. związek przyczynowo – skutkowy. Jeśli zdrada nie była wyłączną przyczyną takiego stanu rzeczy i nastąpiła już po rozkładzie pożycia małżeńskiego, nie może przypisać wyłącznej winy małżonkowi dopuszczającemu się zdrady.
Sąd orzekając o winie nie dokonuje oceny „stopnia” winy i nie „waży” winy. Gdy sąd ustali po stronie małżonka chociaż część winy (np. w stosunku chociażby 10% do 90%), to rozwód orzeczony zostanie z winy obojga małżonków.
Więc żeby winnym rozwodu był małżonek dopuszczający się zdrady, z materiału dowodowego musi wprost wynikać, że gdyby do zdrady nie doszło, to małżeństwo trwałoby nadal.

Nowy związek w trakcie postępowania rozwodowego
Sprawy rozwodowe w sądach mogą trwać bardzo długo. W toku postępowania może okazać się, że któraś ze stron weszła w nowy związek partnerski. Co do zasady związek jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po wystąpieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za rozkład pożycia. Warunkiem jest jednak, aby uprzednio doszło do trwałego i zupełnego zaniku więzi duchowej, fizycznej oraz gospodarczej – przed zawarciem nowego związku.
Oczywiście sytuacja będzie zupełnie inna w przypadku, gdy bliskie relacje z nową osobą zostały nawiązane jeszcze przed rozpadem więzi małżeńskich. Może tak być w sytuacji, gdy małżonek składa pozew o rozwód, bo widzi możliwość ułożenia sobie życia z nowopoznaną osobą.
W toku postępowania sąd musi więc bardzo dokładnie zbadać, czy określone fakty, w tym również fakt zdrady małżeńskiej, są przyczyną rozkładu pożycia, czy może skutkiem tego rozpadu.
Aby przypisać wyłączną winę jednemu małżonkowi, musi istnieć związek przyczynowo skutkowy, pomiędzy zachowaniem się małżonka, które uderza w instytucję małżeństwa, a które następnie powoduje zerwanie więzi duchowej, fizycznej pomiędzy małżonkami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12.03.2010r., sygn. akt IACa 35/10).Obraz Mohamed Hassan z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Rozwód z orzeczeniem o winie

Pojęcie winy

Zagadnienie winy rozkładu pożycia jest jednym z trudniejszych do zdefiniowania pojęć w doktrynie prawa rodzinnego. Ustawodawca posłużył się nim w trzech przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących rozwodu (art. 56, 57 i 60 k.r.o.) oraz w jednym przepisie regulującym orzekanie separacji (art. 61[3] k.r.o.), jednak zaniechał nawet niepełnego jego zdefiniowania. W literaturze prawa rodzinnego podkreśla się konieczność rozdzielenia winy rozkładu pożycia od przyczyny tego rozkładu jako zdarzenia, które doprowadziło do zaniku więzi małżeńskich. Dla ustalenia winy rozkładu pożycia należy poddać analizie poszczególne przyczyny tego rozkładu. Podkreśla się, iż przypisanie winy rozkładu pożycia oznacza przypisanie winy poszczególnych czynów, które doprowadziły do powstania stanu rozkładu pożycia.
W art. 57 § 1 k.r.o. wyrażona została zasada oficjalności, zgodnie z którą orzekając rozwód, sąd orzeka także, czy i które z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Wyjątek od tej zasady przewiduje § 2 tego artykułu, który stanowi, że na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. Zgodne żądanie małżonków nieorzekania o winie rozkładu pożycia wiąże sąd, podobnie jak oświadczenie małżonka odwołujące żądanie zaniechania orzekania o winie.

Większe wymagania co do zachowania małżonka

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że zasady współżycia społecznego stawiają zachowaniu małżonków wobec siebie nawzajem i wobec rodziny drugiego małżonka większe wymagania niż postępowaniu ludzi względem siebie obcych, a zachowanie, które w stosunkach między obcymi ludźmi nie byłoby uznawane za naganne, może być między małżonkami uznane za szkodliwe z punktu widzenia trwałości małżeństwa.

Brak stopniowania winy, rozwód z winy obojga małżonków

Jak wynika z ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego, art. 57 § 1 k.r.o. nie wprowadza rozróżnienia stopnia winy małżonków. Podstawą przyjęcia winy małżonka jest ustalenie, że jego zachowanie przyczyniło się do powstania lub pogłębienia rozkładu, obojętne natomiast dla oceny winy jest to, w jakim stopniu każde z małżonków przyczyniło się do tego. Nierówny stopień winy małżonków nie stanowi przeszkody do uznania ich współwinnymi rozkładu pożycia. Małżonek, który zawinił powstanie jednej z wielu przyczyn rozkładu, musi być uznany za współwinnego, chociażby drugi małżonek dopuścił się wielu, i to cięższych, przewinień.

Związek przyczynowo-skutkowy

W literaturze i orzecznictwie prawa rodzinnego zachodzi zgodność co do tego, że warunkiem koniecznym do przypisania małżonkowi winy za rozkład pożycia jest istnienie związku przyczynowego pomiędzy jego zachowaniem a rozkładem pożycia. Zdaniem A. Olejniczaka „kwestia winy rozkładu pożycia jest nierozerwalnie związana z okolicznościami, które doprowadziły do zaniku więzi uczuciowych, fizycznych i gospodarczych między małżonkami i nie jest możliwe przypisanie któremukolwiek z małżonków winy bez ustalenia, że swoim działaniem przyczynił się do rozkładu pożycia”. Jak zostanie ustalony związek przyczynowy, można mówić, o winie w rozkładzie pożycia.

Powody rozwodów w Polsce

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, Polacy najczęściej rozwodzą się z powodu:
– niezgodności charakterów (46,3% przypadków),
– niedochowania wierności małżeńskiej (20,6%),
– nadużywania alkoholu (14,1%).
Te trzy aspekty odpowiadają za 81% rozwodów w Polsce.
Następne w kolejności są nieporozumienia na tle finansowym (7,3%) oraz naganny stosunek do członków rodziny (4,9%).
Statystyki te podała Akademia Dobrego Rozstania na podstawie badań GUS (akademiarozstania. pl/przyczyny-rozwodow-statystyki-i-najczestsze-powody-rozpadu-malzenstwa/)

Konkluzje

W każdym przypadku składania pozwu o rozwód, warto rozważyć, na czym bardziej stronie zależy – na orzeczeniu o winie, czy szybkim zakończeniu postępowania sądowego i zachowaniu poprawnych relacji (np. gdy małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci). Zdarza się, że nie warto toczyć wieloletniego postępowania rozwodowego w celu ustalenia winy. Każdą sprawę należy dobrze przeanalizować, być może skorzystać z pomocy mediatora.
Warto przed złożeniem pozwu o rozwód omówić sprawę z radcą prawnym bądź adwokatem, gdyż pierwsze pismo – inicjujące postępowanie rozwodowe ma istotne znaczenie w kontekście oceny sprawy, mimo iż stanowisko można zmienić w toku postępowania. Obraz Лечение Наркомании z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej

Czy przychody z przestępstwa wchodzą do majątku wspólnego małżonków i podlegają podziałowi po rozwodzie?

Zdarza się, że przepisy prawa rodzinnego przenikają się z przepisami prawa karnego. Nie wspominając o przepisach znajdujących się w treści Rozdziału XXVI Kodeksu karnego – przestępstwa przeciwko rodzinie i opiece – są niejako oczywiste, to w niniejszym wpisie chciałam zwrócić uwagę na inną sytuację.
W sprawie o podział majątku wspólnego po rozwodzie, sąd ustala skład i wartość majątku wspólnego małżonków i decyduje o sposobie podziału, ewentualnie ustala spłaty i dopłaty. A co w przypadku, gdy w skład majątku wchodzą składniki zakupione za środki pochodzące z przestępstwa? Wówczas sytuacja nie jest oczywista.

Co wchodzi w skład majątku wspólnego?

Omawiając wskazany problem, należy rozważania podjąć niejako od początku. Wyjściowym aktem prawnym będzie Kodeks rodzinny i opiekuńczy, na podstawie którego należy ustalić co wchodzi w skład majątku wspólnego.
Przepis art. 31 k.r.o. stanowi, że:

§ 1. Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków.
§ 2. Do majątku wspólnego należą w szczególności:
1) pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków;
2) dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków;
3) środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków;
4) kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2020 r. poz. 266, 321, 568, 695 i 875).

Istotna jest również treść art. art. 33 k.r.o. Przepis stanowi, że:

Do majątku osobistego każdego z małżonków należą:
1) przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej;
2) przedmioty majątkowe nabyte przez dziedziczenie, zapis lub darowiznę, chyba że spadkodawca lub darczyńca inaczej postanowił;
3) prawa majątkowe wynikające ze wspólności łącznej podlegającej odrębnym przepisom;
4) przedmioty majątkowe służące wyłącznie do zaspokajania osobistych potrzeb jednego z małżonków;
5) prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie;
6) przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę; nie dotyczy to jednak renty należnej poszkodowanemu małżonkowi z powodu całkowitej lub częściowej utraty zdolności do pracy zarobkowej albo z powodu zwiększenia się jego potrzeb lub zmniejszenia widoków powodzenia na przyszłość;
7) wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z tytułu innej działalności zarobkowej jednego z małżonków;
8) przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków;
9) prawa autorskie i prawa pokrewne, prawa własności przemysłowej oraz inne prawa twórcy;
10) przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.

Skoro wiadomo, co do wchodzi w skład majątku wspólnego, można przyjąć, że nabywane przedmioty majątkowe w trakcie trwania małżeństwa wchodzą do majątku wspólnego małżonków. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy przepis szczególny stanowi, że nabycie następuje do majątku odrębnego, bądź strony się inaczej umówiły.
Co to są więc przedmioty, przychody pochodzące z przestępstwa?

Przedmioty pochodzące z przestępstwa

Definicji można poszukać w oparciu o art. 44 § 1 k.k. (przepadek przedmiotów). Co do zasady przedmioty pochodzące z przestępstwa podlegają przepadkowi. Przez pojęcie przedmiotu należy rozumieć każdy obiekt materialny. Będzie to przede wszystkim, ale niekoniecznie, rzecz. Możliwe jest orzeczenie przepadku np. zwierzęcia. Jest możliwe także orzeczenie przepadku każdego dokumentu, choć zgodnie z treścią przepisu art. 115 § 9 k.k. nie wszystkie dokumenty są rzeczami. Przepadkowi podlega również korzyść majątkowa bądź jej równowartość (art. 45 § 1 k.k.
Należy zauważyć również, że przedmioty pochodzące z przestępstwa często są zwracane prawowitym właścicielom. Np. przedmioty pochodzące z kradzieży, rozboju, oszustwa itp.
W przypadku korupcji, zarówno czynnej jak i biernej, sama łapówka będzie podlegała przepadkowi, zgodnie z art. 44 § 1 k.k. Warto jednak pamiętać, że obligatoryjny przepadek, o którym mowa w tym przepisie, będzie miał zastosowanie tylko wówczas, gdy dany przedmiot majątkowy zachowa tożsamość, tzn. będzie chodziło o dokładnie te same pieniądze lub inną rzecz, która była przedmiotem łapówki (por. wyrok SN z dnia 27 marca 2013 r., sygn. akt: III KK 273/12). Jeżeli natomiast przedmiot łapówki zostałby zużyty (pieniądze zostały wydane), wówczas sąd będzie miał możliwość orzeczenie równowartości przedmiotu pochodzącego z przestępstwa (art. 44 § 3 k.k.).

Natomiast istnieje możliwość, iż przedmioty pochodzące z przestępstwa zostaną zbyte – „spieniężone” bądź z popełnienia przestępstwa sprawca wszedł w posiadanie środków pieniężnych. Nie wchodząc w szczegóły np. sprawca handlował narkotykami, dopuszczał się czynu handlu ludźmi, uzyskiwał korzyści majątkowe z prostytucji innych osób (stręczycielstwo, sutenerstwo i kuplerstwo), działał w zorganizowanej grupie przestępczej, z której czerpał korzyści finansowe itp. Posiadał więc środki finansowe, których źródłem było popełnienie przestępstwa i za te środki kupował dobra materialne – samochody, nieruchomości itp., będąc w związku małżeńskim.

Co z takimi dobrami materialnymi – nabytymi za środki pochodzące z czynu zabronionego?

Odpowiedź znaleźć można w treści uchwały Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2010 r., sygn. akt: III CZP 42/10, który stwierdził, iż „przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.”

Stan faktyczny stanowiący podstawę treści uchwały SN

Wątpliwość prawna wyjaśniona w cytowanej uchwale powstała na tle wszczętej w 2007 r. przez Przemysława R. sprawy o podział majątku wspólnego jego i jego byłej żony Ireny K. Uczestnicy byli małżeństwem od sierpnia 1998 r. do listopada 2004 r. W maju 2002 r. zawarli umowę majątkową małżeńską o rozdzielności majątkowej. Rok wcześniej Irena K. podpisała umowę przedwstępną kupna mieszkania hipotecznego i zaczęła wpłacać kolejne raty na poczet jego ceny. Definitywną umowę sprzedaży zawarła w listopadzie 2004 r., po uprawomocnieniu się wyroku rozwodowego. Jej były mąż twierdził, że mieszkanie to należy do ich majątku dorobkowego, i domagał się objęcia go podziałem. Zakup ten bowiem – argumentował – został sfinansowany z pieniędzy należących do ich majątku wspólnego. Źródłem ich zaś była jego działalność przestępcza. Od kwietnia 1999 r. do stycznia 2000 r. handlował narkotykami. Potem wyjechał do Niemiec, gdzie został aresztowany. Po dwóch latach wrócił do kraju i trudnił się wymuszaniem haraczy. Za wszystkie te przestępstwa, a także udział w związku przestępczym, został prawomocnie skazany w październiku 2004 r. Twierdził, że z działalności przestępczej utrzymywał też rodzinę. Jego żona nie pracowała zawodowo i nie miała własnych dochodów.

Konkluzje

Pytanie prawne do SN skierował sąd rozpoznający sprawę w II instancji. W uzasadnieniu pytania prawnego sąd II instancji przypomniał m.in., że zgodnie z art. 412 k.c. sąd może orzec przepadek na rzecz Skarbu Państwa świadczenia spełnionego w zamian za dokonanie czynu zabronionego przez ustawę lub w celu niegodziwym. Może, a więc nie musi. Mogą zatem funkcjonować w obrocie przedmioty nabyte w taki sposób – w sposób pochodzący de facto z przestępstwa. A skoro tak, to jeśli małżonek uzyskujący je pozostaje we wspólności majątkowej małżeńskiej, wchodzą one do majątku dorobkowego. Przyjęcie tej koncepcji chroniłoby interesy małżonka, który nie miał własnych dochodów, bo zajmował się domem i wychowywaniem dzieci – argumentował sąd drugiej instancji. Ale też zaznaczył, że zrównanie na gruncie prawa rodzinnego dochodów z legalnych źródeł z uzyskiwanymi z działalności przestępczej pozostawałoby w sprzeczności z założeniami państwa prawa.

Ostatecznie Sąd Najwyższy dał jednak pierwszeństwo regułom płynącym z treści Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Sąd Najwyższy stwierdził bowiem, że przedmioty majątkowe nabyte w czasie trwania wspólności ustawowej przez jednego z małżonków, uzyskane z przestępstwa, wchodzą w skład majątku wspólnego na podstawie art. 32 § 1 k.r.o.

Obraz Victoria_Regen z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

te;. 608 436 324

Czytaj więcej

Po rozwodzie mniejszy udział w majątku dla niewiernego małżonka, który porzucił rodzinę

Obecnie szeroko dyskutowane jest orzeczenie Sądu Najwyższego o sygn. akt II CSK 337/18, dotyczące ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym małżonków po rozwodzie.

Co do zasady, udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Nie ma bezpośredniego znaczenia kwestia winy w rozkładzie pożycia określona w sprawie rozwodowej.

Przypadek oceniany przez Sąd Najwyższy dotyczy sytuacji, w której żona, grając w wielu klubach w Polsce i za granicą, miała wiele osiągnięć sportowych. Zarobione środki inwestowała w nieruchomości. Mąż towarzyszył jej w trakcie pracy sportowej za granicą i był wspólnikiem ich spółki, która jednak sukcesów nie odniosła – miała długi, w tym podatkowe. Kobieta je spłacała, nawet po zniesieniu wspólności majątkowej.

Mąż nie informował jej o pełnym stanie zadłużenia i zaniedbaniach w spłacie, co doprowadziło do zwiększenia ich o koszty egzekucji. Mąż zdradzał żonę z jej znajomą. W trakcie małżeństwa urodziło mu się dziecko ze związku z inną kobietą. Rozwód orzeczono z jego winy.

Mąż wniósł o podział majątku wspólnego po połowie – co jest regułą. Była żona na to nie przystała: wniosła o przyznanie jej 95 proc., a jemu 5 proc majątku.

Sąd rejonowy przyznał kobiecie 75 proc., a mężczyźnie 25 proc., a sąd okręgowy w Łodzi werdykt utrzymał. SO podzielił ocenę, że zachodzą ważne powody orzeczenia nierównych udziałów. Wskazał, że mężczyzna nie przyczynił się do powstania majątku wspólnego, bo nie wykorzystywał istniejących możliwości zarobkowych i nie dbał o majątek wspólny, czym naruszył obowiązki wynikające z art. 36 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Mężczyzna odwołał się do Sądu Najwyższego, ale ten nie podzielił jego argumentów, że nie zaistniały ważne powody uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

„Sam nierówny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego nie może być uznany za ważny powód do odstąpienia od orzeczenia równych udziałów. Niezbędna jest ocena całokształtu postępowania małżonków w okresie małżeństwa, wykonywanie lub nie obowiązków względem rodziny” – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Anna Owczarek. – „Ocena etyczna małżonka, tu męża, który rażąco nie wspiera żony przejmującej ciężar utrzymania rodziny i tworzenia majątku wspólnego, następnie zdradza i porzuca, nadto wyjeżdża za granicę, pozostawiając toczące się postępowania podatkowe i egzekucyjne, musi być ujemna. Nie budzi zastrzeżeń, że wyczerpuje ona znamiona ważnych powodów (o których mówi art. 43 k.r.o.) uzasadniających orzeczenie nierównych udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym”.

Sygnatura akt: II CSK 337/18.

Nierówne udziały w majątku wspólnym w stosunku 0 % do 100 %

Podobną sprawę prowadziła nasza Kancelaria przed Sądem Rejonowym w Kędzierzynie-Koźlu. Rozwód, przed Sądem Okręgowym w Opolu został orzeczony z winy męża, który był alkoholikiem, stosował przemoc wobec żony, trwonił majątek wspólny.

Żona przed zawarciem związku małżeńskiego zgromadziła majątek, w małżeństwie również żona pracowała, małżonkowie zakupili nieruchomość. Żona wyjeżdżała za granicę, by zarobkować, utrzymywała gospodarstwo wspólne i wspólną nieruchomość.

Mąż nie pracował, wydatkował wyłącznie środki wspólne, niszczył wspólną nieruchomość, wyprzedał ruchomości.
W sprawie o podział majątku, Sąd również określił nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym, przy czym ocenił, iż udział w majątku męża wynosi 0 %. Sąd uznał, iż to żona wypracowała całość majątku wspólnego, mąż nie pracował, trwonił majątek a co gorsza stosował przemoc fizyczną, psychiczną i wchodził w związki z innymi kobietami.

Także z doświadczenia wynika, iż istnieje możliwość ustalenia przed Sądem nierównych udziałów w postaci 0% do 100%. Są to przypadki szczególne, ale nie są one nieosiągalne, jak widać, po osiągnięciach radców prawnych z naszej Kancelarii.

 

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej

Przedsiębiorstwo prowadzone przez jednego z małżonków w formie jednoosobowej działalności gospodarczej wchodzi w skład majątku wspólnego.

Jeżeli działalność gospodarcza została założona przed zawarciem związku małżeńskiego, bądź w czasie trwania małżeństwa i prowadzona jest przez jednego z małżonków, to w skład majątku wspólnego wchodzą inwestycje poczynione na rozwój przedsiębiorstwa w trakcie trwania małżeństwa. Pod warunkiem, że małżonkowie nie zawierali żadnych umów majątkowych małżeńskich – łączy ich wspólność majątkowa małżeńska.
Definicja przedsiębiorstwa zawarta jest w art. 55[1] Kodeksu cywilnego – Przedsiębiorstwo jest zorganizowanym zespołem składników materialnych i niematerialnych przeznaczonym do prowadzenia działalności gospodarczej.
Przedsiębiorstwo, w postępowaniu o podział majątku dorobkowego może być traktowane jako jedna całość, a może być traktowane jako zbiór składników majątkowych. Wszystko zależy od żądań małżonków i sytuacji majątkowej przedsiębiorstwa.
Rzeczy (ruchomości, nieruchomości) zakupione w celu prowadzenia przedsiębiorstwa przed zawarciem związku małżeńskiego – są majątkiem osobistym małżonka. Natomiast wszystkie inne rzeczy, zakupione po zawarciu związku małżeńskiego, wchodzą do majątku wspólnego małżonków (art. 31 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
Majątek wspólny po rozwodzie dzielony jest zasadniczo po połowie między byłymi małżonkami. Wyjątkowo można domagać się ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Muszą zaistnieć ku temu ważne powody. W takim przypadku były małżonek może domagać się, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z małżonków przyczyniał się do powstawania tego majątku. Wynika to z art. 43 § 2 k.r.o.  Nie ma tutaj prostego przełożenia polegającego na tym, że ten kto mniej zarabiał czy nie prowadził zyskownej działalności gospodarczej, otrzyma mniejszą część.

Małżonek, który nie prowadził działalności gospodarczej, posiada prawo wyboru, czy żąda podziału przedsiębiorstwa, czy uzyskania tylko niektórych jego składników, czy też żąda spłaty swego udziału (art. 212 k.c.). Żądanie to podlega ocenie sądu w trakcie postępowania o podział majątku wspólnego.

Jeżeli małżonek nieprowadzący działalności gospodarczej będzie żądał przyznania na jego rzecz np. maszyn i urządzeń budowlanych, a drugi małżonek planuje w dalszym ciągu prowadzić swą firmę budowlaną, to sąd nie przyzna maszyn temu, kto prowadzić przedsiębiorstwa nie będzie. Co więcej, jeżeli większość składników przedsiębiorstwa należy do majątku osobistego jednego z małżonków, to podział osobnych składników nie będzie możliwy.

Inaczej wygląda sytuacja, gdy drugi z małżonków również prowadzi działalność gospodarczą w branży budowlanej. Maszyny i urządzenia może wykorzystać do prowadzenia 'swojego’ przedsiębiorstwa. W tym przypadku sposób podziału poprzez przyznanie mu tych składników majątku może być racjonalnie uzasadniony.

Sprawę działową mogą komplikować również nakłady czynione na przedsiębiorstwo z majątku osobistego drugiego małżonka. Należałoby wówczas rozliczyć nakłady.
W sytuacji, gdy przedsiębiorstwo powstało w czasie trwania małżeństwa a nakłady na nie były dokonywane w całości z majątku wspólnego – sprawa jest stosunkowo prosta. Problem powstaje, gdy działalność prowadzona była jeszcze przed zawarciem małżeństwa, a małżonkowie oprócz majątku wspólnego, posiadają również majątki osobiste. Wówczas przedsiębiorstwo powstało z różnych mas majątkowych. Ustalenie, kiedy i z jakiego majątku została dokonana inwestycja oraz co komu się należy po rozwodzie, może być trudne i długotrwałe.

Sąd, w razie sporu może zarządzić podział przedsiębiorstwa poprzez jego sprzedaż (art. 212 § 2 k.c.). Jeżeli żadna ze stron nie będzie zainteresowana dalszym prowadzeniem działalności i przejęciem biznesu w całości, bądź jeżeli ten, kto przejmuje przedsiębiorstwo nie jest w stanie spłacić drugiej strony, sąd postanowi oszacować i sprzedać przedsiębiorstwo. Sprzedaż zarządzona przez Sąd, odbywa się w trybie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego.

W tak skomplikowanych sytuacjach, najkorzystniejszym rozwiązaniem będzie niewątpliwie porozumienie się małżonków, co do podziału majątku.

rozmowy

Zgodny podział majątku.

Majątek wspólny można podzielić na piśmie, jeżeli nie ma sporu między małżonkami a w jego skład nie wchodzi nieruchomość. Majątek wspólny, w którego skład wchodzi nieruchomość można podzielić zgodnie u notariusza bądź w sądzie – składając zgodny wniosek o podział majątku. W każdym wypadku należy ustalić skład majątku wspólnego i wartość poszczególnych składników tego majątku. Wartość majątku ustala się na podstawie stanu z dnia ustania małżeństwa, natomiast ceny z dnia podziału. Opłata sądowa od zgodnego wniosku o podział majątku wynosi 300,00 zł. (art. 38 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Sporny podział majątku.

W sytuacji, gdy zaistnieje spór i niezbędna stanie się interwencja sądu, należy stworzyć wykaz majątku wspólnego i skompletować dowody do postępowania (dokumenty, zeznania świadków, przesłuchanie uczestników itp.), a w razie sporu co do wartości składników majątku – opinia biegłego sądowego – rzeczoznawcy majątkowego.
Wniosek o podział majątku należy wnieść do sądu, właściwego ze względu na miejsce położenia przedmiotów tworzących ten majątek. Od takiego wniosku należy wnieść opłatę sądową w wysokości 1.000,00 zł. (art. 38 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Radca prawny

Alicja Kaszta

608 436 324

Czytaj więcej