Rozwód z orzeczeniem o winie

Pojęcie winy

Zagadnienie winy rozkładu pożycia jest jednym z trudniejszych do zdefiniowania pojęć w doktrynie prawa rodzinnego. Ustawodawca posłużył się nim w trzech przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących rozwodu (art. 56, 57 i 60 k.r.o.) oraz w jednym przepisie regulującym orzekanie separacji (art. 61[3] k.r.o.), jednak zaniechał nawet niepełnego jego zdefiniowania. W literaturze prawa rodzinnego podkreśla się konieczność rozdzielenia winy rozkładu pożycia od przyczyny tego rozkładu jako zdarzenia, które doprowadziło do zaniku więzi małżeńskich. Dla ustalenia winy rozkładu pożycia należy poddać analizie poszczególne przyczyny tego rozkładu. Podkreśla się, iż przypisanie winy rozkładu pożycia oznacza przypisanie winy poszczególnych czynów, które doprowadziły do powstania stanu rozkładu pożycia.
W art. 57 § 1 k.r.o. wyrażona została zasada oficjalności, zgodnie z którą orzekając rozwód, sąd orzeka także, czy i które z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Wyjątek od tej zasady przewiduje § 2 tego artykułu, który stanowi, że na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. Zgodne żądanie małżonków nieorzekania o winie rozkładu pożycia wiąże sąd, podobnie jak oświadczenie małżonka odwołujące żądanie zaniechania orzekania o winie.

Większe wymagania co do zachowania małżonka

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że zasady współżycia społecznego stawiają zachowaniu małżonków wobec siebie nawzajem i wobec rodziny drugiego małżonka większe wymagania niż postępowaniu ludzi względem siebie obcych, a zachowanie, które w stosunkach między obcymi ludźmi nie byłoby uznawane za naganne, może być między małżonkami uznane za szkodliwe z punktu widzenia trwałości małżeństwa.

Brak stopniowania winy, rozwód z winy obojga małżonków

Jak wynika z ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego, art. 57 § 1 k.r.o. nie wprowadza rozróżnienia stopnia winy małżonków. Podstawą przyjęcia winy małżonka jest ustalenie, że jego zachowanie przyczyniło się do powstania lub pogłębienia rozkładu, obojętne natomiast dla oceny winy jest to, w jakim stopniu każde z małżonków przyczyniło się do tego. Nierówny stopień winy małżonków nie stanowi przeszkody do uznania ich współwinnymi rozkładu pożycia. Małżonek, który zawinił powstanie jednej z wielu przyczyn rozkładu, musi być uznany za współwinnego, chociażby drugi małżonek dopuścił się wielu, i to cięższych, przewinień.

Związek przyczynowo-skutkowy

W literaturze i orzecznictwie prawa rodzinnego zachodzi zgodność co do tego, że warunkiem koniecznym do przypisania małżonkowi winy za rozkład pożycia jest istnienie związku przyczynowego pomiędzy jego zachowaniem a rozkładem pożycia. Zdaniem A. Olejniczaka „kwestia winy rozkładu pożycia jest nierozerwalnie związana z okolicznościami, które doprowadziły do zaniku więzi uczuciowych, fizycznych i gospodarczych między małżonkami i nie jest możliwe przypisanie któremukolwiek z małżonków winy bez ustalenia, że swoim działaniem przyczynił się do rozkładu pożycia”. Jak zostanie ustalony związek przyczynowy, można mówić, o winie w rozkładzie pożycia.

Powody rozwodów w Polsce

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, Polacy najczęściej rozwodzą się z powodu:
– niezgodności charakterów (46,3% przypadków),
– niedochowania wierności małżeńskiej (20,6%),
– nadużywania alkoholu (14,1%).
Te trzy aspekty odpowiadają za 81% rozwodów w Polsce.
Następne w kolejności są nieporozumienia na tle finansowym (7,3%) oraz naganny stosunek do członków rodziny (4,9%).
Statystyki te podała Akademia Dobrego Rozstania na podstawie badań GUS (akademiarozstania. pl/przyczyny-rozwodow-statystyki-i-najczestsze-powody-rozpadu-malzenstwa/)

Konkluzje

W każdym przypadku składania pozwu o rozwód, warto rozważyć, na czym bardziej stronie zależy – na orzeczeniu o winie, czy szybkim zakończeniu postępowania sądowego i zachowaniu poprawnych relacji (np. gdy małżonkowie mają wspólne małoletnie dzieci). Zdarza się, że nie warto toczyć wieloletniego postępowania rozwodowego w celu ustalenia winy. Każdą sprawę należy dobrze przeanalizować, być może skorzystać z pomocy mediatora.
Warto przed złożeniem pozwu o rozwód omówić sprawę z radcą prawnym bądź adwokatem, gdyż pierwsze pismo – inicjujące postępowanie rozwodowe ma istotne znaczenie w kontekście oceny sprawy, mimo iż stanowisko można zmienić w toku postępowania. Obraz Лечение Наркомании z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej

Odmowa zgody na rozwód ze względu na dobro małoletnich dzieci

Dzieci oraz rodzina pozostają pod szczególną ochroną przepisów prawa. Konwencja o Prawach Dziecka z dnia 20 listopada 1989 roku, stanowi, że rodzina jako podstawowa komórka społeczeństwa oraz naturalne środowisko rozwoju i dobra wszystkich jej członków, a w szczególności dzieci, powinna być otoczona niezbędną ochroną oraz wsparciem, aby mogła w pełnym zakresie wypełniać swoje obowiązki w społeczeństwie.
Sąd Najwyższy w preambule wytycznych z 1987 roku, III CZP 81/86 – określił rodzinę jako „podstawową komórkę życia społecznego”. Konstytucja RP stanowi zasady: ochrony i opieki państwa nad małżeństwem i rodziną (art. 18), równouprawnienia (art. 32), dobra rodziny (art. 71) i ochrony praw dziecka (art. 72).


Ochrona tych dóbr wymaga, aby przy ocenie dopuszczalności orzeczenia rozwodu Sąd miał na względzie co najmniej aktualną i przyszłą sytuację dziecka. Ten minimalny standard ochrony zapewnia również Kodeks rodzinny i opiekuńczy w ramach tzw. przesłanek rozwodowych.

Co do zasady Sąd nie musi mieć zgody obojga małżonków, aby orzec rozwód. Odmowa wyrażenia zgody na rozwód jest uprawnieniem małżonka nie ponoszącego winy za rozkład pożycia i z zasady prowadzi do niemożności orzeczenia rozwodu. Odmowa zgody na rozwód nie może być narzędziem zemsty lub szykany (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 października 2000 r. V KCN 129/00). Ponadto nie zasługuje na aprobatę odmowa zgody na rozwód, która służy tylko chęci zamanifestowania przewagi nad małżonkiem domagającym się orzeczenia rozwodu i przeszkodzeniu w ułożeniu sobie przez niego życia osobistego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 listopada 2002 r. III CKN 665/00). Jeżeli Sąd ustali, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, że pomiędzy stronami doszło do całkowitego i trwałego rozpadu pożycia, czyli ustania więzi duchowej, fizycznej i gospodarczej, będzie mógł orzec rozwód, nawet wbrew małżonkowi, który nie wyraził zgody na rozwód.

Natomiast, w sytuacji, gdy jeden z małżonków odmawia wyrażenia zgody na rozwód i argumentuje to w sposób, że rozwód będzie miał negatywny wpływ na rozwój dzieci, Sąd musi zbadać tą okoliczność przed wydaniem orzeczenia.

Sąd nie wyda orzeczenia o rozwiązaniu małżeństwa, jeśli poprzez rozwód miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci. Dobro dzieci przemawia za tym, by wychowywały się one w trwałej i dobrze funkcjonującej rodzinie (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 1952 r., C 681/51, NP 1952, nr 4, s. 33).

Przy ocenie, czy dobro dzieci nie stoi na przeszkodzie do orzeczenia rozwodu rodziców, Sąd bierze pod uwagę stan istniejącego trwałego rozkładu pożycia, którego nie zmieni odmowa rozwodu. W tym stanie rzeczy dobro dziecka nie sprzeciwi się rozwodowi, jeżeli środki na jego wychowanie są zapewnione i jeżeli kontakt dzieci z obojgiem rodziców nie będzie utrudniony (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 31 grudnia 1951 r., C 625/51, NP 1953, nr 5, s. 82).
Co więcej, przedłużający się konflikt małżonków jest dla ich dzieci przeżyciem negatywnym, godzącym w poczucie stabilności, co wyklucza odmowę orzeczenia rozwodu ze względu na dobro wspólnych małoletnich dzieci (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1999 r., sygn. akt III CKN 799/99).

Wobec czego przesłanka „narażenia dobra dziecka” musi być uzasadniona w konkretnych okolicznościach. Jak nie ma ona poparcia w stanie faktycznym i materiale dowodowym a narastający konflikt małżonków oddziałuje negatywnie na ich dzieci, brak zgody na rozwód, nie spowoduje oddalenia powództwa. Obraz Zorro4 z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Warunkowe przedterminowe zwolnienie

Założeniem warunkowego zwolnienia jest konieczność odbycia przez skazanego określonego minimum kary pozbawienia wolności. Dopiero ziszczenie się tej przesłanki uzasadnia możliwość rozważania przez Sąd penitencjarny zwolnienia skazanego z reszty odbycia kary, jeżeli postawiona zostanie dla niego pozytywna prognoza kryminologiczna.
Warunkowe przedterminowe zwolnienie z kary pozbawienia wolności jest instytucją związaną z poddaniem sprawcy próbie. Przesłanki jej zastosowania określone są zarówno w Kodeksie karnym (art. 77 u nast. k.k.), jak i w Kodeksie karnym wykonawczym (art. 159–163 k.k.w.). Wynik pozytywnego przebiegu okresu próby jest określony w art. 82 k.k., negatywnego w art. 160 k.k.w.
Należy podkreślić, że zasadą jest odbycie przez skazanego kary w całości, a warunkowe przedterminowe zwolnienie ma charakter dopuszczalnego wyjątku, którego zastosowanie jednak winno być w konkretnym wypadku uzasadnione (postanowienie SA w Krakowie z 27.06.2000 r., II AKz 214/00).


Warunkowe przedterminowe zwolnienie jest możliwe w odniesieniu do terminowej kary pozbawienia wolności, kary 25 lat pozbawienia wolności i kary dożywotniego pozbawienia wolności. Przyjmuje się, że dopuszczalne jest warunkowe przedterminowe zwolnienie z kary zastępczej pozbawienia wolności określonej w art. 46 i nast. k.k.w.
Materialną przesłanką możliwości zastosowania warunkowego przedterminowego zwolnienia jest pozytywna prognoza kryminologiczna (art. 77 § 1 k.k.). Nie mają znaczenia względy ogólnoprewencyjne, nie ma też znaczenia charakter popełnionego czynu.
Zgodnie z art. 78 § 1 k.k. skazanego można warunkowo zwolnić po odbyciu co najmniej połowy kary. Jak wynika z § 2, skazanych w warunkach recydywy (art. 64 § 1 k.k.) na karę pozbawienia wolności z art. 32 pkt 3 k.k. można warunkowo zwolnić po odbyciu 2/3 kary, natomiast skazanego na tę karę w warunkach multirecydywy określonej (art. 64 § 2 k.k.) można warunkowo zwolnić po odbyciu 3/4 kary.
Z uwagi na nakaz z art. 65 § 1 i 2 k.k. (odpowiedniego) stosowania przepisów dotyczących środków związanych z poddaniem sprawcy próbie podwyższenie okresu do 3/4 kary odnosi się również do sprawcy, który z popełnienia przestępstwa uczynił sobie stałe źródło dochodu, sprawcy, który popełnia przestępstwo, działając w zorganizowanej grupie albo związku mających na celu popełnienie przestępstwa, sprawcy przestępstwa o charakterze terrorystycznym oraz sprawcy przestępstwa z art. 258 k.k.

Opłata za wniosek o warunkowe przedterminowe zwolnienie z kary pozbawienia wolności wynosi 45 zł.

Na postanowienie w przedmiocie warunkowego zwolnienia przysługuje zażalenie.

Jeżeli w okresie próby i w ciągu 6 miesięcy od jej zakończenia nie odwołano warunkowego zwolnienia, karę uważa się za odbytą z chwilą warunkowego zwolnienia. Obraz Colleen z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Odstąpienie od wymierzenia kary na rzecz środka karnego

W treści Kodeksu karnego istnieje zapis, dający Sądowi możliwość modyfikacji wymiaru kary poprzez odstąpienie od jej wymierzenia na rzecz orzeczenia środka karnego, przepadku lub środka kompensacyjnego. Określane jest to mianem samoistnego środka karnego. Przepis ten ma jednak charakter fakultatywny – nie stanowi obowiązku sądu.

Zgodnie z treścią art. 59 k.k., jeżeli przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna, sąd może odstąpić od wymierzenia kary, jeżeli orzeka jednocześnie środek karny, przepadek lub środek kompensacyjny, a cele kary zostaną w ten sposób spełnione.

Ustawa z 20.02.2015 r. uchyliła § 2 cytowanego artykułu, wyłączający możliwość zastosowania dobrodziejstwa wynikającego z art. 59 k.k. do sprawców występków o charakterze chuligańskim. Zakres stosowania art. 59 k.k. uległ zatem formalnie poszerzeniu. Natomiast istnieją wątpliwości natury logicznej w tym zakresie, a to dotyczące wzajemnych relacji art. 59 k.k. do art. 57a § 1 k.k., których nie będę tu szerzej opisywać.

Kiedy Sąd może odstąpić od od wymierzenia sprawcy kary?

Odstąpienie od wymierzenia kary ma charakter fakultatywny.
Przesłanki muszą wystąpić łącznie i są to:
– popełnienie przez sprawcę przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności nieprzekraczającą 3 lat albo karą łagodniejszego rodzaju (grzywną, karą ograniczenia wolności),
– społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna,
– orzeczony w miejsce kary środek zapewni osiągnięcie jej celów (określonych w art. 53 § 1 kk).

Uelastycznienie sankcji zawartej w poszczególnych typach przestępstw pozwala niekiedy na osiągnięcie zasadniczego celu kary. Umiejętne i celowe dobranie innych środków reakcji karnej, tj. środków karnych, przepadku lub środka kompensacyjnego może okazać się bardziej efektywne.

Natomiast sprawę należy przeanalizować również pod kątem wątpliwości tego rodzaju:

1/ Nie ma podstaw do wnioskowania, że Sąd, stosując instytucję z art. 59 k.k. zamiast kary, może orzec tylko jeden z wymienionych tam środków karnych. Użycie w treści przepisu sformułowania „lub” wskazuje, że Sąd może zastosować ich więcej środków, jeśli spełni to cele kary. A większa ilość środków karnych może okazać się bardziej dotkliwa niż kara kryminalna,

2/ W sytuacji gdy przewidziana jest wyłącznie kara ograniczenia wolności lub grzywny, dolegliwość płynąca z odstąpienia od wymiaru kary i poprzestanie na orzeczeniu środków karnych, kompensacyjnych itp. może być faktycznie większa niż w przypadku wymierzenia sprawcy kary kryminalnej.

Każdą sprawę należy potraktować indywidualnie i dokładnie przeanalizować.

Gdyż środki, które „na pierwszy rzut oka” mogą okazać się korzystniejsze (ponieważ to nie kara), po wnikliwej analizie okażą się być bardziej dotkliwe niż kara. Obraz Adrian z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Ogólnopolska Konferencja Naukowa „Przestępczość i prawo karne w Europie – ujęcie komparatystyczne”

W dniu dzisiejszym miałam przyjemność wzięcia udziału i wygłoszenia referatu na Ogólnopolskiej Konferencji Naukowej „Przestępczość i prawo karne w Europie – ujęcie komparatystyczne” zorganizowanej przez Koło Naukowe Prawa Karnego i Kryminologii wraz z Katedrą Prawa Karnego i Kryminologii Wydziału Prawa Uniwersytetu w Białymstoku. Konferencja odbywała się na zasadzie wideokonferencji.
Konferencja poświęcona była problematyce przestępczości i prawa karnego w ujęciu międzynarodowym. Miałam przyjemność wystąpić w panelu II, którego patronem była Pani Profesor Ewa Guzik-Makaruk.
Zaprezentowałam referat na temat „Prawo do obrony w postępowaniu karnym polskim oraz niemieckim – analiza porównawcza”. Starałam się dokonać porównania prawa do obrony istniejącego w Polsce do obowiązującego w Niemczech. Ponadto wskazałam różnice w procedurze oraz roli obrońcy występującego w procesie karnym na podstawie Kodeksu postępowania karnego w Polsce jak i na podstawie Strafprozessordnung w Niemczech.


Bardzo mi miło, że mogłam wygłosić referat i posłuchać referatów innych prelegentów, które były bardzo interesujące i inspirujące.

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

System Dozoru Elektronicznego (SDE)

Przesłanki do uzyskania zezwolenia na odbywanie kary pozbawienia wolności w warunkach dozoru elektronicznego określone są w ustawie Kodeks Karny Wykonawczy w Rozdziale VIIa (Dz.U. z 2020 r. poz. 523 t.j.)

Co to jest system dozoru elektronicznego?

Dozór elektroniczny pozwala skazanemu na odbywanie kary pozbawienia wolności w warunkach wolnościowych. Skazany wówczas odbywa karę pozbawienia wolności w miejscu swego zamieszkania, przy zastosowaniu systemów elektronicznych ograniczających swobodę poruszania się. Polega to na założeniu na rękę albo nogę skazanego nadajnika radiowego (podobnego do zegarka) oraz montażu w miejscu jego zamieszkania urządzenia monitorującego.
Osoba objęta dozorem, w godzinach określonych przez Sąd w odpowiednim harmonogramie, powinna znajdować się w miejscu zamieszkania. O każdym naruszeniu zasad, powiadamiany jest natychmiast Sąd. Podkreślenia wymaga fakt, że system dozoru elektronicznego pozwala, mimo pewnych ograniczeń, na prowadzenie w miarę normalnego życie osobistego, w szczególności na utrzymywanie więzi z rodziną, naukę bądź świadczenie pracy.

Kto może skorzystać z dobrodziejstwa systemu dozoru elektronicznego?

Na wniosek złożony przez skazanego, Sąd może udzielić zezwolenia na odbycie kary w tym systemie, gdy spełnione są poniższe przesłanki. Zgodnie z treścią art. 43la. § 1 k.k.w. wniosek taki może złożyć skazany na karę pozbawienia wolności bez warunkowego jej zawieszenia (w tym również osoba, wobec której orzeczono karę zastępczą za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe). Żeby odbywać karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego, wymiar orzeczonej przez Sąd kary pozbawienia wolności nie może przekraczać jednego roku i 6 miesięcy. Skazany powinien posiadać miejsce stałego pobytu oraz posiadać zgodę osób pełnoletnich wspólnie z nim zamieszkujących. Sąd wymaga również przedłożenia zgody właściciela lokalu, w którym skazany będzie dozór wykonywał, jeżeli lokal ten został np. wynajęty, użyczony skazanemu. W lokalu winny być również zapewnione odpowiednie warunki techniczne. Sąd może udzielić zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego pomimo braku zgody, o której mowa w art. 43h § 3 k.k.w., jeżeli wykonanie kary w systemie dozoru elektronicznego w sposób oczywisty nie wiąże się z nadmiernymi trudnościami dla osoby, która tej zgody nie wyraziła, i narusza jej prywatność jedynie w nieznacznym stopniu.

Kto nie może zostać objęty systemem dozoru elektronicznego?

Zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego nie udziela się skazanemu w warunkach określonych w art. 64 § 2 Kodeksu karnego (recydywa wielokrotna). Natomiast nie ma przeszkód by wnosił o orzeczenie systemu dozoru elektronicznego skazany w warunkach art. 64 § 1 Kodeksu karnego (recydywa zwykła). Systemem tym nie mogą być również objęte osoby, wobec których orzeczono karę aresztu lub zastępczą karę aresztu za wykroczenie, zastępczą karę pozbawienia wolności za wykroczenie skarbowe, karę porządkową lub środek przymusu skutkujący pozbawienie wolności oraz osoby skazane na karę aresztu wojskowego.

Jaki organ udziela zezwolenia?

Postanowienie w przedmiocie udzielenia zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego należy do właściwości sądu penitencjarnego, w którego okręgu skazany przebywa (art. 43 lc k.k.w.)

Kto może wystąpić z wnioskiem do sądu penitencjarnego ?

Z wnioskiem o udzielenie skazanemu zezwolenia na odbycie kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego może wystąpić do sądu penitencjarnego:
– skazany,
– jego obrońca,
– prokurator,
– sądowy kurator zawodowy,
– dyrektor zakładu karnego, (gdy skazany przebywa w zakładzie karnym).

Środki odwoławcze

Na postanowienie sądu penitencjarnego, odmawiające udzielenia zezwolenia na odbycie kary w systemie dozoru elektronicznego przysługuje zażalenie.

Zażalenie do sądu odwoławczego może złożyć:
– skazany,
– jego obrońca,
– prokurator,
– kurator zawodowy,
– dyrektor zakładu karnego, jeżeli składali wniosek o udzielenia zezwolenia.

Ponowny wniosek
Ponowny wniosek skazany lub jego obrońca może złożyć po upływie 3 miesięcy.

Wymagane dokumenty

Wniosek o udzielenie zezwolenia na odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego wraz z uzasadnieniem składany jest na piśmie. Do wniosku dołącza się zgodę osoby lub osób pełnoletnich wspólnie zamieszkujących ze skazanym w miejscu, gdzie będzie wykonywany dozór elektroniczny.
Wniosek można poszerzyć o dokumenty wskazane przez obrońcę, odzwierciedlające i podkreślające konieczność odbywania przez skazanego kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Warto więc skorzystać z pomocy profesjonalisty w tym zakresie, dla podkreślenia walorów i podstaw wniosku.

Zapraszamy do kontaktu osoby, które zainteresowane są złożeniem wniosku o SDE.

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej

Naruszenie nietykalności cielesnej

Naruszenie nietykalności cielesnej jest przestępstwem uregulowanym w art. 217 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem, kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Czyny polegające na naruszeniu nietykalności cielesnej w istocie bowiem nie odpowiadają potocznemu pojęciu uszkodzenia ciała, rozumianego zwykle jako fizyczne oddziaływanie na organizm ludzki. Nie powodują znaczących zmian anatomicznych lub fizjologicznych, a materializują głównie zamiar sprawcy w postaci poniżenia godności ludzkiej, choć przez fizyczne oddziaływanie na ciało człowieka. W tym kontekście Sąd Najwyższy przyjął, że przepis chroni nietykalność osobistą przed agresywnymi działaniami mającymi postać czynnej zniewagi (zob. wyrok SN (7) z 28.12.1979 r., V KRN 277/79, OSNPG 1980/7, poz. 93). Przepis ten niejako dopełnia inne normy chroniące człowieka zawarte w rozdziale XIX Kodeksu karnego, przesądzając o kompleksowej ochronie przed wszelkimi zamachami na jego ciało.
W tym kontekście Sąd Najwyższy stwierdził, że art. 217 kk chroni nietykalność osobistą przed agresywnymi działaniami mającymi postać czynnej zniewagi. Istotą tego przestępstwa jest zatem zachowanie demonstrujące nieposzanowanie godności drugiego człowieka. Godność człowieka należy do katalogu dóbr osobistych. Chodzi tu o wolność od fizycznych oddziaływań na ciało ludzkie oraz wolność od niepożądanych doznań (por. M. Mozgawa, kom. do art. 217 k.k. [w:] Kodeks karny. Praktyczny…, red. M. Mozgawa, LEX 2018). To jest w zasadzie przedmiot ochrony z art. 217 k.k.

Ustawodawca wprowadził otwarty katalog form naruszenia nietykalności cielesnej, jedynie przykładowo wyliczając uderzanie człowieka, przez co w znamionach przepisu mieszczą się wszystkie zachowania podjęte w wymiarze fizycznym, a realizujące skutek w postaci naruszenia nietykalności cielesnej. Będzie to więc także np. oblanie kogoś cieczą, fekaliami, ukłucie szpilką, kopnięcie, szarpnięcie, oplucie, targanie za włosy, obcięcie lub wyrwanie włosów, wklejanie gumy do żucia do włosów itp.

Naruszenie nietykalności cielesnej musi mieć wymiar fizyczny, przy czym nie musi łączyć się z zadaniem bólu czy też powstaniem śladów na ciele. Nie jest tu bowiem tyle istotne narażenie zdrowia pokrzywdzonego, ile naruszenie jego godności. W pojęciu naruszenia nietykalności cielesnej mieszczą się jednak przemijające dolegliwości bólowe oraz niewielkie następstwa fizyczne, np. otarcia, siniaki, zadrapania czy inne tego typu drobne urazy. Jeśli działanie sprawcy nie jest jednak skierowane wyłącznie przeciw godności i przekracza powyżej scharakteryzowane naruszenie nietykalności cielesnej, należy wówczas rozważyć kumulatywną kwalifikację prawną z przepisami penalizującymi przestępstwa przeciwko zdrowiu, w szczególności w zakresie lekkiego, średniego i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 156, 157 k.k.).

W obecnym stanie normatywnym zakazane jest fizyczne karcenie małoletnich w ramach procesu wychowawczego, o czym stanowi wprost art. 96[1] k.r.o. Rodzic może ponosić względem dziecka odpowiedzialność z art. 217 k.k. Orzekając o naruszeniu nietykalności cielesnej w przypadku rodzica w stosunku do dziecka, należy zwrócić jednak szczególną uwagę na stopień społecznej szkodliwości czynu. Co więcej, intymność relacji rodzinnych powoduje, że wszelkie decyzje o pociągnięciu rodziców/opiekunów do odpowiedzialności karnej powinny być podejmowane z dużą ostrożnością (zob. R.G. Hałas, S. Hypś, Karcenie małoletnich w perspektywie prawnomiędzynarodowej i prawnoporównawczej [w:] Prawne aspekty karcenia małoletnich, red. F. Ciepły, Warszawa 2011, s. 59–60).

Za naruszenie nietykalności cielesnej sprawcy grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. W art. 217 § 2 kk przewidziany został szczególny przypadek wskazujący na możliwość odstąpienia od wymierzenia kary.

Podstawą jego zastosowania jest wyzywające zachowanie pokrzywdzonego albo odpowiedź z jego strony w postaci naruszenia nietykalności cielesnej. Możliwość odstąpienia od kary w tym przypadku ma charakter fakultatywny, zatem jego zastosowanie zależy wyłącznie od oceny danego przypadku przez sąd.

Ściganie występku naruszenia nietykalności cielesnej odbywa się z oskarżenia prywatnego (art. 217 § 3 kk).

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Ustalenie ojcostwa – jak to zrobić?

Jeżeli nie zachodzi domniemanie, że ojcem dziecka jest mąż jego matki albo gdy domniemanie takie zostało obalone, ustalenie ojcostwa może nastąpić albo przez uznanie ojcostwa w Urzędzie Stanu Cywilnego albo na mocy orzeczenia sądu.

Domniemanie nie zachodzi w sytuacji, gdy matka jest niezamężna. Wówczas wyłączone jest domniemanie ojcostwa męża matki (art. 62 § 1 k.r.o.). Ustalenie ojcostwa może także nastąpić po tym, jak ojcostwo męża matki lub innego mężczyzny zostanie zaprzeczone.

Ustalenie ojcostwa, jeżeli dziecko urodziło się w małżeństwie, może nastąpić dopiero po uprawomocnieniu się wyroku o zaprzeczeniu ojcostwa (por. wyrok SN z dnia 24 maja 1966 r., III CR 91/66, LEX nr 490).

Powództwo o ustalenie pochodzenia dziecka i związane z tym roszczenia wytoczyć można według miejsca zamieszkania osoby uprawnionej. Ponadto powództwo można wytoczyć według przepisów art. 27–28 k.p.c.

Z takim powództwem może wystąpić:
– dziecko
– matka dziecka
– domniemany ojciec dziecka

Przy postępowaniu o ustalenie ojcostwa można domagać się również innych żądań tzw. roszczeń z tym związanych a co za tym idzie między innymi:

– nadania dziecku nazwiska

– ustalenia zakresu władzy rodzicielskiej rodziców dziecka
Sąd w wyroku ustalającym pochodzenie dziecka może orzec o zawieszeniu, pozbawieniu lub ograniczeniu władzy rodzicielskiej, jeżeli istnieją przesłanki z art. 107 oraz 109-111 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

– zasądzenia alimentów na rzecz dziecka
Z ustaleniem ojcostwa można żądać świadczeń alimentacyjnych zgodnie z art. 143 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, jeżeli ojcostwo mężczyzny, który nie jest mężem matki, nie zostało ustalone, zarówno dziecko, jak i matka mogą dochodzić roszczeń majątkowych związanych z ojcostwem tylko jednocześnie z dochodzeniem ustalenia ojcostwa. Wysokość alimentów zależy od usprawiedliwionych potrzeb dziecka oraz od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 16 maja 1975 r., sygn. akt III CRN 48/75, w którym wskazano, iż zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być większy od wynikającego z faktycznych zarobków i dochodów zobowiązanego, jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu jego sił i umiejętności zarobki i dochody byłyby większe, a istniejące warunki społeczno-gospodarcze i ważne przyczyny takiemu wykorzystaniu nie stoją na przeszkodzie.

– zwrotu poniesionych kosztów związanych z ciążą i porodem
Podstawę roszczenia stanowi art. 141 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Pozwala on na dochodzenie zwrotu wydatków związanych z ciążą i porodem oraz kosztów trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu. Z ważnych powodów matka może żądać udziału ojca w kosztach swego utrzymania przez czas dłuższy niż trzy miesiące. W związku z tym, jeżeli wskutek ciąży lub porodu matka poniosła inne konieczne wydatki może żądać, ażeby ojciec pokrył odpowiednią część tych wydatków. Przez wydatki związane z ciążą i porodem rozumie się wydatki, które w sposób bezpośredni wiążą się z ciążą i porodem (np. nabycie dla dziecka wyprawki lub wózka), natomiast, co do innych koniecznych wydatków albo szczególnych strat majątkowych chodzi o wydatki, które wiążą się z tymi zdarzeniami pośrednio (np. koszty dodatkowego odżywiania matki lub specjalnych leków dla niej w razie wystąpienia komplikacji związanych z ciążą lub porodem).

Obowiązek alimentacyjny ojca na rzecz małoletniego dziecka nie wygasa ani z chwilą ograniczenia, ani też z chwilą pozbawienia praw rodzicielskich. To samo tyczy się prawa do osobistej styczności ojca z dzieckiem, przy czym w sprawie o ustalenie ojcostwa nie ma możliwości dochodzenia regulacji kontaktów.

W sytuacji, kiedy dziecko urodziło się nieżywe wówczas zgodnie z art. 143 zd. 2 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego matka takiego dziecka może dochodzić przysługujących jej roszczeń majątkowych związanych z ojcostwem bez jednoczesnego dochodzenia ustalenia ojcostwa. W takim wypadku żądanie pozwu obejmuje wyłącznie roszczenia przewidziane w art. 141 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego a tj. wydatki związane z ciążą i porodem oraz koszty trzymiesięcznego utrzymania matki w okresie porodu, przesłanką zaś żądania jest twierdzenie, że pozwany mężczyzna jest ojcem dziecka, które urodziło się nieżywe.

Pozew powinien spełniać warunki ogólne dla pisma procesowego (art. 126 k.p.c.) oraz wymagania przewidziane dla pozwu (art. 187 k.p.c.). Powód powinien w uzasadnieniu pozwu wskazać na okoliczności, które wskazują, że jest ojcem dziecka oraz powołać dowody na ich poparcie.

W myśl art. 96 ust. 1 pkt 1 u.k.s.c. strona dochodząca ustalenia ojcostwa nie ma obowiązku uiszczenia kosztów sądowych, a zatem nie jest obowiązana do wniesienia opłaty od pozwu w takiej sprawie. Nie oznacza to jednak, że pozwany w sprawie o ustalenie ojcostwa nie ma obowiązku poniesienia opłaty od pozwu w razie uwzględnienia powództwa (art. 113 ust. 1 u.k.s.c.) i od wniesionych przez niego, podlegających opłacie, innych pism w tej sprawie, m.in. od skargi kasacyjnej (art. 18 ust. 2 u.k.s.c.). Zob. także postanowienie z dnia 12 października 2007 r., V CZ 92/07, OSNC 2008, nr 12, poz. 143.

Ustalenie ojcostwa wiąże się z szeregiem konsekwencji – osoba, która zostanie uznana za ojca dziecka będzie musiała ponosić koszty jego utrzymania. Zostanie ona również wpisana do aktu stanu cywilnego dziecka jako rodzic.

W sprawie o ustalenie ojcostwa nie można podjąć ugody. Jeśli nawet pozwany przyzna, że jest ojcem dziecka, Sąd będzie weryfikował tę okoliczność. Sąd może przesłuchać świadków lub nakazać przeprowadzenie dowodu z badań DNA. Badanie DNA coraz częściej zastępuje dowód z grupowego badania krwi (art. 305 k.p.c.). Jeśli sąd nabierze pewności, że pozwany mężczyzna jest ojcem dziecka – wyda wyrok ustalający ojcostwo.

Posiedzenia odbywają się przy drzwiach zamkniętych, chyba że obie strony żądają publicznego rozpoznania sprawy, a sąd uzna, że jawność nie zagraża moralności (art. 425 k.p.c.).

Wyroki sądu związane z pochodzeniem dziecka mają moc wsteczną tzn. mężczyzna ustalony jako ojciec dziecka, jest nim od chwili urodzenia dziecka, nie zaś od chwili wyroku ustalającego wspomniane ojcostwo.

Oddalenie powództwa o ustalenie ojcostwa następuje wówczas, gdy przeprowadzone postępowanie dowodowe nie pozwala na stwierdzenie, że wskazany jako ojciec dziecka mężczyzna, jest nim w rzeczywistości.

Niedopuszczalne jest sądowe ustalenie ojcostwa dziecka poczętego a nieurodzonego (uchwała SN z dnia 6 grudnia 1952 r., C. Prez. 166/52, OSN 1953, nr II, poz. 31).

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Hacking, czyli bezprawne uzyskanie informacji (art.267§1 kk)

Przestępstwo hackingu uregulowane jest w art. 267§1 kk. Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Przełamanie zabezpieczenia elektronicznego należy do ustawowych znamion przestępstwa z art.267 par.1 kk. „Zabezpieczenie konta hasłem (kodem) stanowi przeszkodę w uzyskaniu dostępu do informacji przez osobę nieuprawnioną. Pokonanie tej przeszkody poprzez posłużenie się przez sprawcę kodem dostępu wbrew woli osoby uprawnionej traktować należy jako przełamanie zabezpieczenia elektronicznego. Użycie bowiem takiego kodu (hasła) przez osobę nieuprawnioną wbrew woli właściciela rachunku, prowadzi do przełamania przeszkody elektronicznej chroniącej dostęp czy to do konta bankowego, czy do konta użytkownika na portalu internetowym”, ( wyrok Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 10 kwietnia 2019r., sygn.akt: IV Ka112/19).


Do znamion tego przestępstwa należy oprócz przełamania też „omijanie elektronicznego, magnetycznego, informatycznego zabezpieczenia, polegające na usunięciu szczególnych konstrukcji, „osłon”, które służą uniemożliwieniu dostępu do informacji zgromadzonych w systemie; przepis obejmuje także przełamanie innych – niż elektroniczne, magnetyczne czy informatyczne – szczególnych zabezpieczeń informacji, co oznacza, że chodzi tu o takie zabezpieczenia, których usunięcie wymaga od sprawcy specjalistycznej wiedzy lub dysponowania specjalistycznymi narzędziami.
W każdym razie przełamanie zabezpieczenia powinno sprawić jakieś trudności – wtedy można przyjąć, że zabezpieczenie takie ma charakter „szczególny” (Kardas, Prawnokarna ochrona, s. 71) (por. Mozgawa M. (red.), Budyn-Kulik M., Kozłowska-Kalisz P., Kulik M. Kodeks karny. Komentarz System Informacji Prawnej LEX). Przełamanie zabezpieczenia polega na bezpośredniej ingerencji w system zabezpieczeń, z reguły niszczącej je, a omijanie na pokonywaniu zabezpieczenia bez dokonywania w nich jakichkolwiek ingerencji,(R. Zawłocki, Kodeks karny z wprowadzeniem, Warszawa 2009, s. XVI). Dla realizacji znamion art. 267 § 1 niezbędne jest przełamanie takiego zabezpieczenia, którego podstawową funkcją jest właśnie ochrona informacji przed dostępem do niej osób nieuprawnionych.
Według wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 10 kwietnia 2019r., sygn.akt: IV Ka112/19, „ istotą przestępstwa z art. 267 § 1 k.k. jest to, że sprawca nie znając sposobu zabezpieczenia (np. kodów dostępu do określonych informacji, czy też treści haseł) po zastosowaniu, podjęciu pewnych działań (w tym np. rozszyfrowanie kodu lub hasła dostępu do informacji) bądź dokonuje przełamania takiego szczególnego zabezpieczenia bądź takie szczególne zabezpieczenie omija.


Nie stanowi przestępstwa z art. 267par.1 kk „uzyskanie informacji, co do której nie przedsięwzięto żadnych środków ochronnych, chyba że polega na podłączeniu się do sieci telekomunikacyjnej”. (por. Wróbel W. (red.), Zoll A. (red.), Barczak-Oplustil A., Bielski M., Bogdan G., Ćwiąkalski Z., Iwański M., Jodłowski J., Kardas P., Małecki M., Pilch A., Raglewski J., Rams M., Sroka T., Szewczyk M., Wojtaszczyk A., Zając D., Zontek W Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Część II. Komentarz).
Reasumując z poniższych rozważań wynika, że zgodnie z wyrokiem SA w Szczecinie z 14 października 2008r., sygn..akt: II AKa 120/08, „nie popełnia przestępstwa z art. 267 § 1 k.k. osoba uzyskująca nieuprawniony dostęp do informacji bez przełamania lub ominięcia zabezpieczenia, nawet jeśli zrobi to podstępem”. Według wyroku Sądu Okręgowego w Świdnicy z dnia 10 kwietnia 2019r., sygn.akt: IV Ka112/19, z powyższego wynika, że „ uzyskanie dostępu, bez uprawnienia, do informacji o jakich mowa w treści art. 267 § 1 k.k. poprzez np. posłużenie się hasłem przekazanym, czy udostępnionym wcześniej przez pokrzywdzonego czy też np. hasłem zapamiętanym przez przeglądarkę internetową czy też pozostawienie komputera z wpisanym hasłem do danego konta i po zalogowaniu się do systemu nie sposób uznać za przełamania hasła, a zatem powyższe nie wyczerpuje znamion występku z art. 267 § 1 k.k.”.
Ściganie przestępstwa hackingu następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Aplikant radcowski

Amelia Ruszel

e-mail: kancelaria@kasztajanikowska.pl

Czytaj więcej

Nowelizacja Kodeksu Karnego z 2019 r. jest niezgodna z Konstytucją

Dnia 14.07.2020 r. Trybunał Konstytucyjny rozpoznawał skargę dotyczącą nowelizacji Kodeksu karnego z 2019 r. Projekt ustawy został uznany za niezgodny z Konstytucją.

Środowiska naukowe oraz środowiska praktyków prawa przyjęły orzeczenie TK z aprobatą. Sposób procedowania nad projektem wskazanej ustawy oraz przekroczenie zakresu poprawek wprowadzonych w Senacie, budziły szczególne wątpliwości. Co więcej, również treść nowelizowanych przepisów była obarczona wadami.

Obywatele winni śledzić poczynania rządzących oraz ustawodawcy. Niestety w Polsce utarła się praktyka wprowadzania różnych rozwiązań prawnych 'pod przykrywką’ np. w natłoku rozbudzonych dyskusji medialnych albo wraz z przepisami niosącymi 'pomoc’ w pandemii koronawirusa (patrz tarcza 4.0).

Wracając jednak do projektu nowelizacji Kodeksu karnego z 2019 r. Stan niezgodności wskazanego projektu ustawy z Konstytucją podkreślały środowiska naukowe, w tym naukowcy z Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego. Doktor Mikołaj Małecki na bieżąco relacjonował sytuację związaną z wadliwą 'nowelizacją’. Podobnie, jak obecnie wskazuje na nieprawidłowości zawarte we wspomnianej tarczy 4.0. Tarcza 'przemyca’ zmiany w prawie karnym zaostrzające sankcje karne i została uchwalona dokładnie w ten sam sposób, co nowelizacja prawa karnego, która została uznana za niezgodną z Konstytucją. Część przepisów z budzącej wątpliwości nowelizacji i tak weszła w życie mocą tarczy 4.0, którą Prezydent podpisał i obecnie obowiązuje w porządku prawnym (!).

Mocą omawianej nowelizacji próbowano zaostrzyć sankcje karne za bardzo wiele przestępstw. Natomiast nie dokonano tego np. za ukrywanie posiadanej przez sprawcę informacji o przestępstwie pedofilskim popełnionym przez inną osobę (art. 240 k.k.). Jak zapewne wielu z nas pamięta, proponowane zmiany uzasadniane były koniecznością zaostrzenia kar za pedofilię właśnie.

Tymczasem usunięto z Kodeksu karnego przepis o doprowadzeniu dziecka do obcowania płciowego. Po uchwaleniu ustawy w Sejmie, przestępstwo to zniknęło z Kodeksu karnego i przywrócone zostało dopiero w Senacie, po ekspertyzie Krakowskiego Instytutu Prawa Karnego.

Zlikwidowana miała zostać kara 25 lat więzienia. W jej miejsce pojawił się elastyczny wymiar kar: od miesiąca do 30 lat pozbawienia wolności oraz dożywocia. Dla przykładu: za zabójstwo grozi dziś od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat albo dożywocie. Po zmianie zagrożenie miało wynosić – od 10 do 30 lat pozbawienia wolności albo dożywocie.

Nowela wprowadzała też karę dożywotniego pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego zwolnienia.

Ponadto wprowadzono zaostrzenia sankcji za wiele innych przestępstw np. za nieumyślne spowodowanie śmierci człowieka. Dotyczy to również sytuacji związanych z błędami medycznymi. Ponadto, w niektórych przypadkach wyłączono możliwość zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary bądź warunkowego umorzenia postępowania.

Na szczęście, po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, to już historia. Niemniej jednak, uwagi Obywateli wymaga śledzenie poczynań władzy ustawodawczej. Ze względu na fakt, iż zmiany w prawie karnym materialnym i procesowym są dobrym materiałem na populistyczne hasła, są bardzo częste. Osłabia to jakość prawa karnego. Duże znaczenie powinien mieć w tym wszystkim głos środowisk naukowych. Naukowcy i praktycy prawa obcują z przepisami na co dzień, więc ich poglądy winny być brane pod uwagę w pierwszej kolejności, w systemie uchwalania bądź zmian przepisów prawa.

Radca prawny
Alicja Kaszta

tel. 608436324

Czytaj więcej