Przestępstwo niealimentacji – na czym dokładnie polega?

Obowiązek alimentacyjny określa art. 128 k.r.o. Natomiast obowiązek alimentacyjny rodziców względem dziecka doprecyzowuje art. 133 k.r.o, który stanowi, że rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania.

Kodeks karny w treści art. 209 penalizuje uchylanie się od płacenia alimentów na rzecz osoby uprawnionej do świadczenia.

Przepis art. 209 k.k. brzmi następująco:
§ 1. Kto uchyla się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 1a. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 naraża osobę uprawnioną na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a następuje na wniosek pokrzywdzonego, organu pomocy społecznej lub organu podejmującego działania wobec dłużnika alimentacyjnego.
§ 3. Jeżeli pokrzywdzonemu przyznano odpowiednie świadczenia rodzinne albo świadczenia pieniężne wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów, ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 1a odbywa się z urzędu.
§ 4. Nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1, który nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiścił w całości zaległe alimenty.
§ 5. Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego sprawca przestępstwa określonego w § 1a uiścił w całości zaległe alimenty, chyba że wina i społeczna szkodliwość czynu przemawiają przeciwko odstąpieniu od wymierzenia kary.

Kodeks karny rozróżnia dwa typy przestępstwa niealimentacji:
– uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego (typ podstawowy),
– spowodowanie niemożności zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych (typ kwalifikowany).

Aby doszło do pociągnięcia dłużnika alimentacyjnego do odpowiedzialności karnej za czyn z art. 209 k.k., obowiązek alimentacyjny musi być skonkretyzowany co do wysokości. Musi być w tym zakresie wydane orzeczenie sądu, zawarta ugoda przed sądem albo innym organem czy też zawarta umowa.

Aby doszło do popełnienia czynu z art. 209 k.k., spełnione muszą być następujące przesłanki:
– Istnienie zobowiązania wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem, albo inną umową,
– Łączna wysokość zaległości stanowi równowartość 3 świadczeń okresowych albo opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące.

Jeśli zostaną spełnione wyżej wskazane przesłanki, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 1 roku (w typie podstawowym przestępstwa).

Brzmienie art. 209 k.k. po nowelizacji z maja 2017 roku pozbawione zostało znamienia uporczywości, która nastręczała niejednokrotnie problem interpretacyjny przed Sądem i umożliwiała uchronienie się oskarżonego od skazania za opisany wyżej czyn zabroniony.
W jego miejsce ustawodawca zaproponował powiązanie znamion typu czynu zabronionego z uchyleniem się od wykonania obowiązku alimentacyjnego określonego co do wysokości orzeczeniem sądowym, ugodą zawartą przed sądem albo innym organem albo inną umową, jeżeli łączna wysokość powstałych wskutek tego zaległości stanowi równowartość co najmniej 3 świadczeń okresowych albo jeżeli opóźnienie zaległego świadczenia innego niż okresowe wynosi co najmniej 3 miesiące.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem – na istnienie uporczywości – składa się istnienie elementu obiektywnego i subiektywnego. Element subiektywny dotyczy nieustępliwości w zamiarze dłużnika alimentacyjnego. Element obiektywny wiąże się z brakiem zapłaty rat alimentacyjnych przez 3 miesiące.
Oznacza to w zasadzie, że wyzbycie się sformułowania o uporczywości nie niesie w istocie żadnej konsekwencji prawnej. Poprzednie brzmienie przepisu art. 209 k.k. zakładało, że do przypisania uporczywości wystarczy wykazanie nieuiszczania rat alimentacyjnych przez okres trzech miesięcy (por. uchw. SN z 9.6.1976 r., VI KZP 13/75 , OSNKW 1976, Nr 7, poz. 86; wyr. SN z 3.7.2007 r., Legalis).

Typem kwalifikowanym przestępstwa niealimentacji jest sytuacja, która wiąże się z narażeniem uprawnionego, na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Pojęcie to jest ocenne i nieostre. Zależy od okoliczności konkretnego przypadku. W orzecznictwie sądów przyjęte zostało, że nie chodzi tu wyłącznie o zaspokojenie minimum egzystencji, ale także o ponoszenie kosztów związanych z leczeniem, obowiązkiem szkolnym, rozwojem, kształceniem.

Typ kwalifikowany zagrożony jest karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Przepis art. 209 § 4 k.k. przewiduje instytucję wyłączenia karalności za przestępstwo w sytuacji, jeśli jego sprawca nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego uiści w całości zaległe alimenty.
Jeżeli więc dłużnik alimentacyjny, nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego o to przestępstwo, uiścił zaległości alimentacyjne, nie podlega on karze, a postępowanie w tej sprawie zostanie umorzone.
Jest to nowum wprowadzone nowelizacją z maja 2017 roku. Jest to dobry zapis dla dłużnika, który daje możliwość uchronienia się przed odpowiedzialnością karną. Art. 209 k.k. w poprzednim brzmieniu nie przewidywał takiej możliwości.

Określanie więc wskazanej nowelizacji, jako 'dalece krzywdzącej’ dla dłużników alimentacyjnych jest w tym zakresie bezpodstawne.

Art. 209 § 5 k.k. (po nowelizacji) wprowadza kolejne, można rzecz – korzystne zmiany dla dłużników alimentacyjnych. Sąd może odstąpić od wymierzenia kary jeżeli nie później niż przed upływem 30 dni od dnia pierwszego przesłuchania w charakterze podejrzanego sprawca przestępstwa określonego w § 1a uiścił w całości zaległe alimenty, chyba że wina i społeczna szkodliwość czynu przemawiają przeciwko odstąpieniu od wymierzenia kary.

Przestępstwo z art. 209 k.k. ścigane jest co do zasady na wniosek pokrzywdzonego (osoby uprawnionej do alimentów), organu pomocy społecznej lub organu, który podejmuje działania wobec dłużnika alimentacyjnego. Ściganie z urzędu następuje, jeśli pokrzywdzony ma przyznane świadczenia rodzinne albo świadczenia wypłacane w przypadku bezskuteczności egzekucji alimentów prowadzonej przez komornika sądowego.

Za przestępstwo z art. 209 k.k. może odpowiadać tylko osoba, która miała obiektywną możliwość opłacenia alimentów, jednakowoż nie uiściła ich ze względu na złą wolę. Sądy potwierdziły to w orzecznictwie: III KRN 137/95, II AKz 289/00,II KRN 200/95.

Konkludując powyższe rozważania – nowelizacja art. 209 k.k. wprowadziła pewne, korzystne z punktu widzenia zarówno uprawnionego jak i dłużnika, instytucje poprawiające ich sytuacje procesowe względem starego brzmienia przepisu.

Dane statystyczne dotyczące niepłacenia alimentów znajdują się na stronie Rzecznika Praw Obywatelskich – https://www.rpo.gov.pl/pl/content/kary-za-nieplacenie-alimentow-dane-statystyczne można się z nimi zapoznać.  Tamże znajduje się również wystąpienie Rzecznika w opisanej kwestii.

Zdjęcie pochodzi ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich.

Radca prawny
Alicja Kaszta
tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Unikanie spłaty zadłużenia a popełnienie przestępstwa na szkodę wierzycieli?

W polskim systemie prawnym ochrona wierzyciela należy przede wszystkim do prawa cywilnego. Nie oznacza to jednak, że instytucje prawa karnego pozostają obojętne wobec praw wierzycieli.

Przestępstwa na szkodę wierzycieli zostały stypizowane w Kodeksie karnym. Przestępstwami na szkodę wierzycieli określane są przestępstwa udaremnienia lub uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela/i (art. 300 § 1-3 k.k.), pokrzywdzenia wierzycieli polegające na udaremnieniu lub ograniczeniu ich zaspokojenia poprzez tworzenie nowego podmiotu gospodarczego, bądź przeniesienie na jego rzecz składników majątku (art. 301 § 1 k.k.), doprowadzenie do swojej upadłości lub niewypłacalności (art. 301 § 2-3 k.k.), a także faworyzowania wierzycieli (art. 302 § 1 k.k.).

W doktrynie prawa karnego istnieje się spór, o to kto może być podmiotem zdolnym do popełnienia przestępstwa z tej kategorii. Z pewnością są to przestępstwa indywidulane, których sprawcą może być jedynie dłużnik. Problematyka pojawiła się jednak w związku z umiejscowieniem tego przestępstwa w rozdziale pt. „Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu”, co sugeruje, że przynajmniej jedna ze stron (wierzyciel bądź dłużnik) powinna prowadzić działalność gospodarczą, aby można było w ogóle mówić o popełnieniu tego przestępstwa.

Odnośnie tejże materii wyróżnić można cztery, odmienne stanowiska doktryny oraz orzecznictwa.

dłużnik

Stanowisko pierwsze wskazuje, że przestępstwa przeciwko wierzycielom odnoszą się nie tylko do obrotu profesjonalnego, gdy obydwa podmioty prowadzą działalność gospodarczą, lecz także do obrotu konsumenckiego (gdy tylko jeden podmiot prowadzi działalność gospodarczą). Za takim rozumieniem tego pojęcia przemawia wykładnia językowa. W przepisie mowa jest nie tylko o dłużnikach, którym grozi upadłość, ale także o dłużnikach, którym grozi niewypłacalność, a ta ostatnia może dotyczyć podmiotów nieprowadzących działalności gospodarczej (tak A. Marek, Kodeks…, 2010, s. 646; O. Górniok, Przestępstwa…, s. 61).

Stanowisko drugie przyjęte przez Sąd Najwyższy stanowi, że co najmniej jedna ze stron zobowiązania rodzącego wierzytelność, której zaspokojenie udaremniają lub uszczuplają sprawcy przestępstw na szkodę wierzycieli, musi prowadzić działalność gospodarczą (uchwała Sąd Najwyższego z dnia 20 listopada 2000 roku sygn. akt I KZP 31/00 i postanowienie SN z 3 czerwca 2002 r., II KKN 220/00, LEX nr 55524).

Węższa wykładania wskazuje natomiast, że sprawcą przestępstwa z art. 300 § 1 k.k. może być wyłącznie dłużnik przedsiębiorcy (podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą), przy tym każdy taki dłużnik – niezależnie od tego, czy sam jest przedsiębiorcą czy też nie (SN w uchwale z 20 listopada 2000 r., I KZP 31/00, OSNKW 2001, nr 1-2, poz. 5). Stanowisko to zakłada, że wierzyciel, przynajmniej w chwili powstania zobowiązania, musi być podmiotem gospodarczym (prowadzić działalność gospodarczą). Tylko wtedy bowiem dłużnik, niebędący podmiotem gospodarczym, staje się uczestnikiem obrotu gospodarczego, a zarazem jego działalność jest szkodliwa dla tego obrotu (O. Górniok, Ochrona obrotu gospodarczego w Kodeksie karnym, PiP 1998, nr 9-10, s. 86). Jeżeli natomiast wierzyciel, w czasie popełnienia przestępstwa na jego szkodę kończy działalność gospodarczą, to dalsze działanie dłużnika szkodzi obrotowi gospodarczemu, jednak pod warunkiem że ten był, przynajmniej w chwili powstania zobowiązania, podmiotem gospodarczym. Taka wykładnia uniemożliwia stosowanie przepisów dotyczących przestępstw gospodarczych także do sytuacji, w których żaden ze wskazanych podmiotów nie jest podmiotem gospodarczym w chwili popełnienia przestępstwa (R. Zawłocki, Przestępstwa przeciwko obrotowi gospodarczemu…, s. 1129).

Zgodnie z czwartym stanowiskiem, czynu zabronionego na szkodę wierzycieli może dopuścić się wyłącznie dłużnik prowadzący działalność gospodarczą, przy tym każdy taki dłużnik – bez względu na to, czy wierzyciel jest przedsiębiorcą czy też nie (J. Majewski (w:) G. Bogdan, K. Buchała, Z. Ćwiąkalski, M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, J. Majewski, M. Rodzynkiewicz, M. Szewczyk, W. Wróbel, A. Zoll, Kodeks…, t. 3, s. 374-375).

Ponadto należy zauważyć, że odpowiedzialność karną za przestępstwa działania na szkodę wierzyciela lub wierzycieli ponosi także zarządca (menadżer) prowadzący sprawy majątkowe dłużnika (art. 308 k.k.).W wyroku z 5 stycznia 2000 r. Sąd Najwyższy przyjął bowiem, że osoby niebędące dłużnikami mogą odpowiadać tak samo jak wierzyciel lub dłużnicy (nie będąc nim), jeżeli prawnie lub faktycznie zajmowały się sprawami majątkowymi innej osoby (V KKN 192/99, OSNPriP 1999, nr 6, s. 8).

Podkreślić należy, iż umiejscowienie przestępstw na szkodę wierzycieli w rozdziale kodeksu karnego chroniącego obrót gospodarczy i ilość orzeczeń wskazujących na fakt, że jedna ze stron musi być przedsiębiorcą, pozwala przyjąć, iż tylko profesjonalny obrót powinien być poddany sankcji karnej.

Jadnak każda sytuacja jest indywidualna i wymaga indywidualnej analizy prawnej.

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej