Brexit to jeden z „najmodniejszych” tematów ostatnich co najmniej kilku miesięcy, ponieważ Zjednoczone Królestwo staje się krajem trzecim, dokładnie tak samo jak USA czy Indonezja. Dywagacje, czy Wielka Brytania pozostanie w Unii Europejskiej miały rozstrzygną się najpóźniej końcem października, jednak termin ten został przesunięty już na początek 2020 r.
Warto nadmienić, że Wielka Brytania obecnie znajduje się w pierwszej dziesiątce partnerów handlowych naszego kraju. Oprócz tego, jest trzecim największym rynkiem zbytu dla polskich sprzedawców towarów oraz drugim największym odbiorcą artykułów rolno-spożywczych. Jest to również rynek, na którym nasz kraj może pochwalić się wysokim dodatnim saldem obrotu handlowego.
Obecnie, dzięki swobodom jednolitego rynku, wymiana handlowa odbywa się bez barier celnych, bez ograniczeń ilościowych oraz bez problemów związanych z przepływem towarów na granicy.
W związku z powyższym, brexit negatywnie wpłynie na polsko-brytyjskie relacje handlowe, m.in. istnieje ryzyko zwiększenia prawdopodobieństwa poszukiwania nowych rynków zbytu przez polskich przedsiębiorców. Zmniejszy się również transfer kapitału w formie zagranicznych inwestycji bezpośrednich.
Warto również nadmienić, że dla Polski ważną kwestią w kontekście brexitu jest fakt, że Wielka Brytania to jedyny płatnik netto unijnego budżetu. Polska z kolei jest największym korzystającym netto budżetu Unii Europejskiej. Środki finansowe, które pozyskujemy są znacznym źródłem inwestycji w różnych dziedzinach naszej gospodarki.
Co brexit bez umowy oznacza dla polskiego przedsiębiorcy? Przede wszystkim handel będzie się odbywać na zasadach WTO, czyli Światowej Organizacji Handlu. W stosunku do Wielkiej Brytanii przedsiębiorcy z Polski już nie będą uczestniczyć w obrocie wewnątrz Unii Europejskiej. Otrzymają oni status eksportera i/lub importera. Obowiązywać będą takie same stawki celne jak te, które są stosowane przez Unię dla towarów z państw trzecich. Towary już nie będą się kwalifikować do celów wspólnej polityki handlowej. Może to mieć wpływ na stosowanie prewencyjnych taryf, które Unia uzgodni z państwami trzecimi.
Co więcej, powróci kontrola graniczna między Unią a Wielką Brytanią. Będzie to kontrola celna, fitosanitarna, weterynaryjna oraz kontrola jakości handlowej artykułów spożywczych. Poza tym zmienią się zasady i formy płatności podatku VAT. W przypadku transportu drogowego będzie powrót do zezwoleń na wykonywania przewozów.
System Przemieszczania oraz Nadzoru Wyrobów Akcyzowych (EMCS) już nie będzie miał zastosowania do przemieszczania wyrobów akcyzowych, tj. wyrobów energetycznych, napojów alkoholowych, wyrobów tytoniowych z Unii do Wielkiej Brytanii. Przemieszczenia te będą traktowane jako wywóz, a więc nadzór akcyzowy będzie się kończył w miejscu wyprowadzania towaru poza terytorium Unii Europejskiej.
A co z cłem i podatkiem pośrednim? Towary, które będą wwożone do lub wywożone z Unii do Wielkiej Brytanii będą podlegać dozorowi celnemu. Oznacza to, że trzeba będzie składać zgłoszenie celne, tzw. przywozową i wywozową deklarację.
Wspólnotowy System Rejestracji i Identyfikacji Podmiotów Gospodarczych (EORI)
EORI będzie potrzebny dla każdego polskiego przedsiębiorcy, który eksportuje towary poza UE. Jest to warunek konieczny dla dokonywania zgłoszeń celnych. Wewnątrz Unii numer EORI, czyli tzw. certyfikat celny nie jest potrzebny.
Natomiast jeśli chodzi o transport, to osoby wykonujące zawód przewoźnika drogowego powinny posiadać certyfikat kompetencji zawodowych. Dokument ten musi być wydany przez organy państwa Unii Europejskiej.
Zgodnie z unijnymi przepisami przedsiębiorca, który wykonuje zawód przewoźnika drogowego musi wyznaczyć zarządzającego transportem. Jeżeli przedsiębiorca ma siedzibę w Unii, a zarządzającego transportem w Wielkiej Brytanii, nie będą już mogli pracować zawodowo w krajach unijnych.
Prawa jazdy wydane przez państwa członkowskie UE są wzajemnie uznawane. Po brexicie prawo jazdy wydane przez Wielką Brytanię przystaje być ważne.
Po wystąpieniu Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty, certyfikaty wydane przez Wielką Brytanię lub inny organ upoważniony przez Wielką Brytanię przystaje być ważny na terenie Unii.
Ucierpią również brytyjskie firmy, które mają swoje siedziby w UE. Wielka Brytania jest istotnym inwestorem zagranicznym. Europa jest największym rynkiem dla brytyjskich usług finansowych. W momencie twardego brexitu brytyjskie firmy tracą tzw. prawa paszportowe (passporting rights), czyli już nie będą mogli obsługiwać klientów na terenie UE. Większość brytyjskich usługodawców finansowych już mają swoje siedziby w krajach unijnych. – Tak na przykład zrobiła Lloyd’s of London, najstarsza firma ubezpieczeniowa na świecie. Obecnie jej siedziba mieści się w Brukseli. Dlatego więc, jeżeli warszawskie biuro Lloyd’s of London podpisuje umowę z polskim przedsiębiorcą, będzie to już kategoryzowane jako eksport belgijski, a nie brytyjski.
Przedsiębiorco, czy przygotowałeś się odpowiednio do nadchodzących zmian?
- Mogą wystąpić zakłócenia oraz zostaną nałożone dodatkowe wymogi i obciążenia. Wielka Brytania przestanie być państwem unijnym ze wszystkimi tego konsekwencjami. Wyjście bez umowy nie zakłada okresów przejściowych.
- Zasady handlu z Wielką Brytanią będą takie jak z innymi krajami spoza Unii Europejskiej. Warto więc zapoznać się czym prędzej z formalnościami celnymi, jakie będą obowiązywać po brexicie.
- Należy zadbać o to, by Twoi pracownicy podróżujący do Wielkiej Brytanii posiadali ważne dokumenty podróży. Rekomendowane jest posiadanie paszportu oraz certyfikatu Zielonej Karty.
Zielona Karta to dokument potwierdzający zawarcie ubezpieczenia OC przez właściciela pojazdu. Stanowi ona rodzaj gwarancji, na podstawie której towarzystwo ubezpieczeniowe przejmuje na siebie finansową odpowiedzialność w razie zdarzenia drogowego. Wysokość wypłacanej rekompensaty odpowiada kwocie określonej w umowie ubezpieczeniowej lub kwocie określonej limitami prawnymi państwa, na terenie którego doszło do kolizji.
Warto mieć świadomość, że Zielona Karta jest dokumentem mającym identyczny wzór graficzny obowiązujący we wszystkich krajach. Wydawana jest w języku narodowym kraju, w którym działa towarzystwo ubezpieczeniowe oraz w języku angielskim lub francuskim.
W Polsce Zieloną Kartę wydają towarzystwa ubezpieczeniowe. W zależności od ubezpieczyciela spotkać można się też z innymi nazwami, np. Międzynarodowa Karta Ubezpieczenia Samochodowego (Warta) czy Międzynarodowy Certyfikat Ubezpieczenia Komunikacyjnego (AXA).
Jeżeli w zamiarze danego przedsiębiorstwa jest kontynuować prowadzenie wymiany handlowej z Wielką Brytanią, należy przede wszystkim posiadać europejski numer EORI. Można wystąpić o jego nadanie na Platformie Elektronicznych Usług Skarbowo-Celnych Bez tego numeru nie będzie możliwe dokonywanie zgłoszeń celnych w Unii Europejskiej. Co do importu do Wielkiej Brytanii lub eksportu z Wielkiej Brytanii lub realizowania operacji tranzytowych z tego kraju, to należy posiadać również brytyjski numer EORI, żeby móc złożyć zgłoszenie celne w Wielkiej Brytanii. Aby wystąpić o jego nadanie, konieczne jest zgłoszenie na Portalu Gov.uk.
Strona Biznes.gov.pl rekomenduje śledzenie także międzynarodowych stron służb celnych:
- francuskich służb celnych w zakresie przygotowań do tzw. inteligentnej granicy
- strony holenderskiej w zakresie wymaganych procedur portowych
Warto też zajrzeć na portal www.brexit.gov.pl. Gdzie znajduje się więcej szczegółowych informacji odnośnie brexitu.
Monika Mielnik
Studentka Prawa Uniwersytetu Opolskiego
e-mail: kancelaria@kasztajanikowska.pl