Nowy związek czy zdrada małżeńska?

Czy podczas trwającego postępowania rozwodowego można wejść w nowy związek partnerski bez obaw o obciążenie winą za rozkład pożycia małżeńskiego? Zacznijmy od początku..

Obowiązki małżeńskie
Przepis art. 23 k.r.o. wymienia przykładowe obowiązki małżonków. W piwrwszej kolejności należą do nich wierność, wzajemna pomoc oraz działanie dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli. Treść art. 23 k.r.o. jest transpozycją przepisów dotyczących ochrony małżeństwa i rodziny zawartych w Konstytucji RP (art. 18, 71 Konstytucji RP).
Współżycie płciowe i wzajemne zaspokajanie potrzeb seksualnych w małżeństwie opiera się na zasadzie swoistej wyłączności, zgodnie z art. 23 k.r.o. małżonkowie mają bowiem obowiązek zachowania wierności małżeńskiej, która oznacza wykluczenie osób trzecich ze sfery stosunków seksualnych między nimi, przy czym chodzi tu zarówno o stosunki osób odmiennej, jak i tej samej płci. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, jako naruszenie tego obowiązku traktowane jest również tworzenie pozorów zdrady przez małżonka (np. małżonek rozpowszechnia informacje, iż korzysta z usług agencji towarzyskich, mimo że nie jest to prawdą), a także sytuacja, gdy małżonek dopuszcza się współżycia seksualnego z osoba trzecią za zgodą drugiego małżonka.

Zdrada małżeńska
Jedną z najczęściej występujących przyczyn rozwodu, statystycznie, jest właśnie zdrada małżeńska. Stanowi ona rażące naruszenie zasady wierności oraz lojalności małżeńskiej. Zdradą może być cudzołóstwo sensu stricte bądź niewierność w szerszym tego słowa znaczeniu. W tym przedmiocie wypowiedział się Sąd Najwyższy wskazując, że dochowanie wierności nie podlega dyspozycji stron i wobec tego cudzołóstwo stanowi podstawę rozkładu pożycia nawet wtedy, gdy doszło do tego za zgodą współmałżonka (orzeczenie SN z dnia 7 września 1954 r., II C 1255/53). Zdradą jest nie tylko postępowanie jednego z małżonków wobec osoby trzeciej, które polega na kontakcie fizycznym o charakterze seksualnym, ale także takie, które stwarza jego pozory lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1951r. C 735/50, NP 1951, Nr 12, s. 44).
Nie ma cudzołóstwa bez winy, a dla jej przypisania konieczna jest poczytalność tego małżonka, który się cudzołóstwa dopuszcza. Nie będzie więc stanowić cudzołóstwa taki stosunek płciowy, do którego małżonek został zmuszony, przykładowo przez zgwałcenie lub gdy nie mógł zrozumieć znaczenia swego postępowania, przykładowo została spożyta pigułka tzw. gwałtu. Niezbędna jest świadomość, że ma się do czynienia z osobą trzecią, czyli nie małżonkiem.
Zdrada zawsze będzie powodem do rozwodu, jednakże pod warunkiem, że doprowadziła do trwałego i zupełnego rozkładu pożycia pomiędzy małżonkami. Musi więc być wyłączną przyczyną rozpadu związku małżeńskiego.

Zdrada małżeńska a wina za rozkład pożycia
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 maja 1995 r. w sprawie o sygn. akt I CO 5/55, wskazał, iż rozpad pożycia małżeńskiego jest zerwaniem więzi duchowej, gospodarczej oraz fizycznej. Oznacza to, iż zerwanie którejkolwiek z wyżej wymienionych przesłanek, może oznaczać rozpad pożycia małżeńskiego, który może być zawiniony lub niezawiniony.
W trakcie postępowania dowodowego sąd orzekając o winie danego małżonka, który dopuścił się zdrady analizuje, czy pomiędzy jego zachowaniem a trwałym i zupełnym rozkładem pożycia małżeńskiego zachodzi tzw. związek przyczynowo – skutkowy. Jeśli zdrada nie była wyłączną przyczyną takiego stanu rzeczy i nastąpiła już po rozkładzie pożycia małżeńskiego, nie może przypisać wyłącznej winy małżonkowi dopuszczającemu się zdrady.
Sąd orzekając o winie nie dokonuje oceny „stopnia” winy i nie „waży” winy. Gdy sąd ustali po stronie małżonka chociaż część winy (np. w stosunku chociażby 10% do 90%), to rozwód orzeczony zostanie z winy obojga małżonków.
Więc żeby winnym rozwodu był małżonek dopuszczający się zdrady, z materiału dowodowego musi wprost wynikać, że gdyby do zdrady nie doszło, to małżeństwo trwałoby nadal.

Nowy związek w trakcie postępowania rozwodowego
Sprawy rozwodowe w sądach mogą trwać bardzo długo. W toku postępowania może okazać się, że któraś ze stron weszła w nowy związek partnerski. Co do zasady związek jednego z małżonków z innym partnerem w czasie trwania małżeństwa, lecz po wystąpieniu zupełnego i trwałego rozkładu pożycia między małżonkami, nie daje podstawy do przypisania temu małżonkowi winy za rozkład pożycia. Warunkiem jest jednak, aby uprzednio doszło do trwałego i zupełnego zaniku więzi duchowej, fizycznej oraz gospodarczej – przed zawarciem nowego związku.
Oczywiście sytuacja będzie zupełnie inna w przypadku, gdy bliskie relacje z nową osobą zostały nawiązane jeszcze przed rozpadem więzi małżeńskich. Może tak być w sytuacji, gdy małżonek składa pozew o rozwód, bo widzi możliwość ułożenia sobie życia z nowopoznaną osobą.
W toku postępowania sąd musi więc bardzo dokładnie zbadać, czy określone fakty, w tym również fakt zdrady małżeńskiej, są przyczyną rozkładu pożycia, czy może skutkiem tego rozpadu.
Aby przypisać wyłączną winę jednemu małżonkowi, musi istnieć związek przyczynowo skutkowy, pomiędzy zachowaniem się małżonka, które uderza w instytucję małżeństwa, a które następnie powoduje zerwanie więzi duchowej, fizycznej pomiędzy małżonkami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12.03.2010r., sygn. akt IACa 35/10).Obraz Mohamed Hassan z Pixabay

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel. 608 436 324

Czytaj więcej

Chcę odejść od partnera/męża z dziećmi a mieszkam za granicą, czy potrzebuję jego zgody na powrót do Polski z dzieckiem?

Zgodnie z art. 97 § 1 k.r.o, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Jednakże o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie; w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy (§ 2). Także co do zasady w sprawach istotnych dla dziecka wymagana jest zgoda obojga rodziców. Jednak są przypadki, w których można, mimo braku zgody, z dzieckiem wyjechać.

Prawo właściwe dla spraw z zakresu władzy rodzicielskiej i kontaktów z dzieckiem określa Konwencja o jurysdykcji, prawie właściwym, uznawaniu, wykonywaniu i współpracy w zakresie odpowiedzialności rodzicielskiej oraz środków ochrony dzieci, sporządzona w Hadze w dniu 19 października 1996 roku tzw. Konwencja Haska. Zgodnie z art. 5 ust. 1 Konwencji zarówno organy sądowe, jak i administracyjne państwa, w którym dziecko ma zwykły pobyt, są właściwe do podejmowania środków zmierzających do ochrony jego osoby lub majątku.

Należy także pamiętać, że we wszystkich wypadkach nie cierpiących zwłoki, organy każdego z państw, na którego terytorium znajduje się dziecko lub majątek do niego należący, są właściwe do podjęcia koniecznych środków ochrony (art. 11 ust. 1 Konwencji).

W razie gdy dziecko jest narażone na poważne niebezpieczeństwo, właściwe organy państwa, w którym środki ochrony tego dziecka zostały podjęte lub rozważane jest ich podjęcie, jeżeli zostały poinformowane o zmianie pobytu lub obecności dziecka w innym państwie, informują organy tego państwa o niebezpieczeństwie oraz środkach podjętych lub których podjęcie jest rozważane (art. 36 Konwencji).

Kwestia ewentualnego wyjazdu za granicę, nawet jeśli jest to planowany pobyt krótkotrwały, należy do istotnych spraw dziecka. Przy braku możliwości porozumienia się rodziców co do tej kwestii sąd opiekuńczy zobowiązany jest do podjęcia decyzji stanowczej, aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że najlepsze są tu decyzje uzyskane w drodze mediacji sądu między rodzicami (por. Postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 9 lipca 1998 r., II CKN 887/97).

W sytuacji, gdy rodzice nie mogą dojść do porozumienia w kwestii wyjazdu dziecka za granicę czy wyrobienia paszportu, każde z nich może się zwrócić o rozstrzygnięcie do sądu. Sąd orzeka mając na uwadze dobro dziecka.

Co do zasady, zgoda na wyjazd dziecka z Polski za granicę konieczna byłaby zgoda drugiego rodzica, to na powrót do państwa, którego dziecko i rodzice mają obywatelstwo, nie będzie tego wymagana. Należy mieć jednak na uwadze, że o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie, bowiem – co do zasady – władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom. Dopiero w braku porozumienia między nimi rozstrzyga sąd opiekuńczy i najprawdopodobniej to sąd zdecyduje w tym przypadku o ewentualnych uprawnieniach do rozstrzygania o istotnych sprawach dziecka.

Nieco inna sytuacja jest, gdy dziecko pochodzi ze związku partnerskiego bądź małżeńskiego z obcokrajowcem. Jednak w szczególnych sytuacjach, istnieje możliwość opuszczenia kraju pobytu.

W razie konfliktu rodziców, również Sąd będzie decydował, co jest zgodne z dobrem dziecka – czy powrót do kraju pobytu czy powrót do Polski będzie zgodny z dobrem dziecka. Jeżeli chodzi o stosowanie przepisów z ww. cytowanej Konwencji, to Sądy polskie coraz bardziej chronią swojego obywatela.

Każda sytuacja jest indywidualna i szczególna, wobec czego zachęcamy do skonsultowania sprawy z radcami prawnymi, adwokatami z naszej Kancelarii.

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej