Po rozwodzie mniejszy udział w majątku dla niewiernego małżonka, który porzucił rodzinę

Obecnie szeroko dyskutowane jest orzeczenie Sądu Najwyższego o sygn. akt II CSK 337/18, dotyczące ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym małżonków po rozwodzie.

Co do zasady, udziały małżonków w majątku wspólnym są równe. Nie ma bezpośredniego znaczenia kwestia winy w rozkładzie pożycia określona w sprawie rozwodowej.

Przypadek oceniany przez Sąd Najwyższy dotyczy sytuacji, w której żona, grając w wielu klubach w Polsce i za granicą, miała wiele osiągnięć sportowych. Zarobione środki inwestowała w nieruchomości. Mąż towarzyszył jej w trakcie pracy sportowej za granicą i był wspólnikiem ich spółki, która jednak sukcesów nie odniosła – miała długi, w tym podatkowe. Kobieta je spłacała, nawet po zniesieniu wspólności majątkowej.

Mąż nie informował jej o pełnym stanie zadłużenia i zaniedbaniach w spłacie, co doprowadziło do zwiększenia ich o koszty egzekucji. Mąż zdradzał żonę z jej znajomą. W trakcie małżeństwa urodziło mu się dziecko ze związku z inną kobietą. Rozwód orzeczono z jego winy.

Mąż wniósł o podział majątku wspólnego po połowie – co jest regułą. Była żona na to nie przystała: wniosła o przyznanie jej 95 proc., a jemu 5 proc majątku.

Sąd rejonowy przyznał kobiecie 75 proc., a mężczyźnie 25 proc., a sąd okręgowy w Łodzi werdykt utrzymał. SO podzielił ocenę, że zachodzą ważne powody orzeczenia nierównych udziałów. Wskazał, że mężczyzna nie przyczynił się do powstania majątku wspólnego, bo nie wykorzystywał istniejących możliwości zarobkowych i nie dbał o majątek wspólny, czym naruszył obowiązki wynikające z art. 36 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Mężczyzna odwołał się do Sądu Najwyższego, ale ten nie podzielił jego argumentów, że nie zaistniały ważne powody uzasadniające ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym.

„Sam nierówny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego nie może być uznany za ważny powód do odstąpienia od orzeczenia równych udziałów. Niezbędna jest ocena całokształtu postępowania małżonków w okresie małżeństwa, wykonywanie lub nie obowiązków względem rodziny” – wskazała w uzasadnieniu sędzia SN Anna Owczarek. – „Ocena etyczna małżonka, tu męża, który rażąco nie wspiera żony przejmującej ciężar utrzymania rodziny i tworzenia majątku wspólnego, następnie zdradza i porzuca, nadto wyjeżdża za granicę, pozostawiając toczące się postępowania podatkowe i egzekucyjne, musi być ujemna. Nie budzi zastrzeżeń, że wyczerpuje ona znamiona ważnych powodów (o których mówi art. 43 k.r.o.) uzasadniających orzeczenie nierównych udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym”.

Sygnatura akt: II CSK 337/18.

Nierówne udziały w majątku wspólnym w stosunku 0 % do 100 %

Podobną sprawę prowadziła nasza Kancelaria przed Sądem Rejonowym w Kędzierzynie-Koźlu. Rozwód, przed Sądem Okręgowym w Opolu został orzeczony z winy męża, który był alkoholikiem, stosował przemoc wobec żony, trwonił majątek wspólny.

Żona przed zawarciem związku małżeńskiego zgromadziła majątek, w małżeństwie również żona pracowała, małżonkowie zakupili nieruchomość. Żona wyjeżdżała za granicę, by zarobkować, utrzymywała gospodarstwo wspólne i wspólną nieruchomość.

Mąż nie pracował, wydatkował wyłącznie środki wspólne, niszczył wspólną nieruchomość, wyprzedał ruchomości.
W sprawie o podział majątku, Sąd również określił nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym, przy czym ocenił, iż udział w majątku męża wynosi 0 %. Sąd uznał, iż to żona wypracowała całość majątku wspólnego, mąż nie pracował, trwonił majątek a co gorsza stosował przemoc fizyczną, psychiczną i wchodził w związki z innymi kobietami.

Także z doświadczenia wynika, iż istnieje możliwość ustalenia przed Sądem nierównych udziałów w postaci 0% do 100%. Są to przypadki szczególne, ale nie są one nieosiągalne, jak widać, po osiągnięciach radców prawnych z naszej Kancelarii.

 

Radca prawny

Alicja Kaszta

tel.: 608 436 324

Czytaj więcej

Wina w rozkładzie pożycia małżeńskiego

Zgodnie z artkułem 57§1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego, który ma charakter bezwzględnie obowiązujący, podczas procesu rozwodowego obowiązkiem sądu jest orzeczenie, czy i która ze stron ponosi winę za rozkład pożycia małżeńskiego.[1] Wina to zachowanie wyrażające się w istotnym naruszeniu obowiązków, które wynikają z zawarcia małżeństwa lub zasad współżycia społecznego.[2] Tezę tą popiera Sąd Najwyższy uznając, iż „stosownie do artykułu 57§1 KRO  sąd musi z urzędu rozstrzygnąć w sentencji wyroku orzekającego rozwód, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia”.[3] Samo orzeczenie dotyczące winy zawarte w wyroku rozwodowym jest zamieszczane obligatoryjnie (koniecznie), zaś zaniechanie takiego orzeczenie ma miejsce, jeśli strony zgodnie wyrażą takie żądanie.[4]  Jeżeli takie żądanie występuje, a Sąd nie wziął go pod uwagę, wówczas mamy do czynienia z rażącym naruszeniem prawa.[5] Ustalenia dokonane przez sąd winny opierać się na wyjaśnieniu tych zdarzeń, które doprowadziły do rozkładu pożycia. W orzecznictwie wskazuje się, iż bez wyjaśnienia tych okoliczności nie jest możliwe rozstrzygnięcie dotyczące wystąpienia winy.[6] Celem artykułu 57§1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego jest ujęciew sentencji wyroku rozwodowego wyłącznie tych powodów, które w sposób faktyczny doprowadziły do rozkładu pożycia między stronami, a nie wszystkich możliwych powodów.[7] Zgodnie z powyższym przepisem jego celem nie staje się określenie wszystkich przyczyn rozkładu pożycia, lecz wyłącznie tych, które w sposób faktyczny doprowadziły do trwałego rozpadu.[8] Praktyka orzecznicza ugruntowała wytyczne, jakimi winien kierować się sąd określając winę rozkładu pożycia małżeńskiego. Sąd powinien ustalić czy postępowanie małżonka jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego bądź z normami prawnymi, które określają obowiązki małżonków oraz czy towarzyszy temu niedbalstwo czy umyślność.[9] Kolejnym elementem do ustalenia jest występowanie związku przyczynowego między zachowaniem małżonka, a rozkładem pożycia. Nie każde bowiem zaniedbanie obowiązków małżeńskich stanowi o winie rozpadu pożycia.[10]

Kodeks Rodzinny i  Opiekuńczy nie rozróżnia stopnia winy. Podstawą do jej przyjęcia staje się ustalenie czyje zachowanie doprowadziło do rozkładu bądź jego pogłębienia, nie ma znaczenia która ze stron bardziej bądź mniej się do tego przyczyniła (jednak ocena stopnia zawinienia może zostać ujęta w uzasadnieniu wyroku wydanym po zakończeniu sprawy rozwodowej).[11] Orzekając o winie sąd jest zobowiązany uznawać te okoliczności, które miały miejsce przed rozkładem pożycia, a nie te, które wystąpiły po ustaniu więzi między stronami. Jednak naganne zachowania występujące po rozpadzie wspólnego życia należy ocenić z uwagi na przesłankę zasad współżycia społecznego, by ocenić zgodność orzeczenia rozpadu małżeństwa z tymi zasadami.[12]  Sąd orzekający winien pamiętać, iż rozstrzygnięcie o winie, niezależnie od następstw prawnych, szczególnie w temacie alimentacji jest podsumowaniem oraz oceną wspólnego życia stron, dlatego winno być ono uargumentowane w sposób wszechstronny i wyważony.[13] Orzeczenie dotyczące winy sąd umieszcza w sentencji wyroku i nie posiada ono bezwzględnego charakteru. Zgodnie z artykułem 57§2 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego stanowiącego, iż „Na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują takie skutki, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy” sąd w przypadku zgodnego żądania stron nie orzeka o winie. Jeśli strony wspólnie nie wniosą o zaniechaniu orzeczenia o winie, sąd w takim przypadku jest zobowiązany wskazać, która ze stron ponosi taką winę. Bez względu na zgłoszony wniosek o nieorzekaniu, sąd jest zobowiązany wskazać przyczyny, które doprowadziły do rozkładu pożycia między stronami.

Orzecznictwo ugruntowało pogląd, iż winę powinno się ujmować tak, jak w Kodeksie Cywilnym. Zawinione będzie zarówno zaniechanie, jak i działanie, które stanowi wolę współmałżonka i doprowadziło ono do naruszenia przepisów prawa, bądź zasad uznanych przez społeczeństwo. [14] Sam fakt przypisania winy wiąże się z działaniem świadomym. Może być ono rezultatem naruszenia obowiązków małżeńskich, zarówno majątkowych, jak i osobistych, ujętych w Kodeksie Rodzinnym i Opiekuńczym (art. 23, 24, 27, 281 ). Ujęcie w wyroku rozwodowym winy strony w zapoczątkowaniu rozkładu pożycia nie jest rezultatem oceny mocy dowodów oraz wiarygodności, lecz jest ujemną oceną moralnego postępowania współmałżonka, którą organ uznaje poprzez własne ustalenia w celu prawidłowego zastosowania artykułu 57§1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Orzeczenie dotyczące winy jest zatem kontrolowane tylko odnośnie zarzutu uchybienia powyższego artykułu.[15]

 Orzeczenie dotyczące winy rozkładu pożycia jest integralną częścią wyroku wydawanego w procesie rozwodowym, związaną w sposób nierozerwalny z orzeczeniem dotyczącym rozwiązania małżeństwa. Niezamieszczenie takiego orzeczenia, w przypadku niewystąpienia zgodnego postulatu stron, nie jest pominięciem decyzji dotyczącej całości żądania, nie daje zatem żadnych podstaw do złożenia wniosku o uzupełnienie wyroku, lecz staje się podstawą, by zaskarżyć takie orzeczenie jednym z środków odwoławczych.[16] Jeśli zaś strony zgodnie zechcą nie orzekać o winie, wówczas sąd nie jest zwolniony od orzeczenia przesłanek rozwodowych, które są określone w sposób bezwzględnie obowiązujący w artykule 56 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.[17] Sąd jednak ma obowiązek zbadania z urzędu winy za rozpad pożycia między małżonkami, bez względu na to, czy w  sentencji orzeczenia znajduje się orzeczenie dotyczące winy. Nie można więc orzec dopuszczalności rozwodu, bez zbadania okoliczności, które dotyczą zawinienia stron.[18]

Pomiędzy zachowaniem strony, a rozkładem pożycia winien występować związek przyczynowy. Nie każde więc naruszenie małżeńskich obowiązków będzie przesądzać o winie danej strony. Tylko te zachowania, które będą miały jakikolwiek wpływ na wystąpienie bądź utrwalenie rozpadu pożycia między małżonkami.[19] Na zagadnienie winy składają się dwa elementy: subiektywny – który określa stosunek psychiczny do własnego postępowania, czy zaniechania oraz element obiektywny – który jest naruszeniem danej normy zachowania. Obydwa te elementy muszą wystąpić łącznie, jeżeli zaś nie ma jednego z nich, wówczas nie można mówić o winie.[20] Wina jest zagadnieniem niestopniowalnym. Gdy sąd przypisuje ją małżonkom, to nie żadnego znaczenia, który z nich ponosi ją w większym, bądź mniejszym stopniu.[21] Nierówny zaś stopień winy nie jest przeszkodą, by uznać iż obie strony małżeństwa są współwinne.[22] Strona, która doprowadziła do jednej przyczyny rozpadu pożycia musi więc zostać uznana za współwinną, pomimo tego, iż jej współmałżonek popełnił wiele cięższych, poważniejszych przewinień.[23] Powyższe zachowania nierozerwalnie łączą się z zasadą niedopuszczalności kompensaty win. Strona, która zawiniła w małym, niewielkim stopniu , nie zostanie uznana za niewinną, wyłącznie z tego powodu, iż jej współmałżonek zawinił w znacznie większym stopniu.[24] Z zagadnieniem winy łączy się także czas, w którym miało miejsce zachowanie zawinione, przebaczenie, ocena postępowania strony i jej dozwolona reakcja.

Aplikant radcowski

Karolina Bednarz

 

 

[1] Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 2017 r., poz. 682).

[2] Wyrok SN z dnia 28 marca 2003 r., IV CKN 1957/00, Legalis.

[3] Wyrok SN z dnia 19 stycznia 1999 r., II CKN 744/98, Legalis.

[4] Postanowienie SN z dnia 03 lutego 1981 r., IV CR 569/80, OSNC 1981, Nr 12, poz. 236.

[5] Wyrok SN z dnia 25 maja 1971 r., III CRN 105/71, Legalis.

[6] Uchwała SN z dnia 18 marca 1968 r., III CZP 70/66, OSNC 1968, Nr 5, poz. 77.

[7] Wyrok SN z dnia 26 marca 2003 r., II CK 91/02, Izba Cywilna 2003, Nr 12, s. 40.

[8] Wyrok SA z dnia 09 września 2009 r., I ACa 565/09, Legalis.

[9] Wyrok SN z dnia 28 stycznia 2004 r., IV CK 406/02, Izba Cywilna 2004, Nr 10, s. 39.

[10] Wyrok SA z dnia 12 marca 2010 r., I Ca 35/10.

[11] Wyrok SN z dnia 26 stycznia 1999 r., III CKN 128/98, Legalis.

[12] Wyrok SN z dnia 21 marca 2001 r., II CKN 1270/00, Legalis.

[13] Wyrok SN z dnia 14 kwietnia 2005 r., II CK 609/04, Legalis.

[14] K. Osajda, 43.    Osajda K., Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Przepisy wprowadzające Kodeks rodzinny i opiekuńczy, Warszawa 2017, s. 2.

[15] Wyrok SN z dnia 04 grudnia 1998 r., III CKN 769/98, Legalis.

[16] Uchwała SN z dnia 17 lutego 1954 r., C 1342/53, OSN 1956, Nr 1, poz. 2.

[17] Uchwała SN z dnia 18 marca 1968 r., III CZP 70/66, OSNC 1968, Nr 5, poz. 77.

[18] Uchwała SN z dnia 25 października 2006 r., III CZP 87/06, OSNC 2007, Nr 9, poz. 126.

[19] Wyrok SA z dnia 12 marca 2010 r., I ACa 35/10.

[20] Wyrok SN z dnia 13 listopada 1997 r., I CKN 306/97, Legalis.

[21] Wyrok SN z dnia 24 maja 2005 r., V CK 646/04, Legalis.

[22] Wyrok SN z dnia 29 czerwca 2000 r., V CKN 323/00, Legalis.

[23] Wyrok SN z dnia 05 stycznia 2001 r., V CKN 915/00, Legalis.

[24] J. Bedełek, G. Niemiałtowska, Komentarz do spraw o separację, Warszawa 2013, s. 1, LEX.

Czytaj więcej